Menu

Apel do premiera Starmera w imieniu obywateli UE zamieszkałych w UK. Chodzi o "settled status"

Apel do premiera Starmera w imieniu obywateli UE zamieszkałych w UK. Chodzi o "settled status"
Unijny system osiedleńczy ma wiele wad i trzeba się nimi zająć - apelują do Keira Starmera organizacje reprezentujące prawa obywateli UE w UK. (Fot. JUSTIN TALLIS/AFP via Getty Images)
Organizacje reprezentujące interesy unijnych obywateli zamieszkałych w Zjednoczonym Królestwie, w tym the3million, postanowiły zwrócić się do nowego brytyjskiego premiera w sprawie 'wadliwego' systemu osiedleńczego dla obywateli Unii Europejskiej. Keir Starmer musi podjąć szybkie kroki, aby naprawić ten system i uniknąć powtórzenia się skandalu Windrush - przekonują działacze.
Reklama
Reklama

The3million i 75 innych organizacji, w tym kancelarie zajmujące się prawem imigracyjnym, napisały do ​​premiera z prośbą o całościową ocenę wdrożenia przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Home Office) umowy o wystąpieniu kraju z UE. Miała ona gwarantować prawa obywateli UE zamieszkałych na terenie Zjednoczonego Królestwa, jednak - jak się okazało - ma szereg niedociągnięć, które stawiają wiele osób w niepewnej sytuacji.

"Jeśli premier poważnie myśli o naprawie stosunków między Wielką Brytanią a UE, ma ku temu doskonałą okazję, podejmując szybkie kroki w celu naprawienia unijnego systemu osiedleńczego. Wierzymy, że byłby to znaczący przejaw dobrej woli wobec UE, łagodzący napięcia i otwierający drzwi do lepszych stosunków z bliskim sojusznikiem" - tłumaczy Andreea Dumitrache, menedżer ds. komunikacji w the3million.

Dumitrache jest jedną ze współsygnatariuszy listu otwartego do Starmera, podpisanego także przez londyńskie kancelarie prawne Kingsley Napley i Bindmans, specjalistkę ds. UE prof. Elspeth Guild z Queen Mary University of London oraz organizacje pozarządowe i grupy praw obywatelskich.

Ich żądania dotyczą nadrobienia przez Home Office zaległości dotyczących 137 000 obywateli UE wciąż oczekujących na decyzję w sprawie ich statusu.

Chcą także, aby rząd odstąpił od decyzji o "wygaśnięciu" w dn. 31 grudnia brytyjskich kart pobytowych posiadanych przez niektórych obywateli UE.

Sygnatariusze wskazali także na utrzymujący się od dawna błąd, czyli decyzję Home Office o przyznawaniu statusu osoby osiedlonej wyłącznie w formie cyfrowej. Chcą, aby rząd zapewnił obywatelom UE wiarygodną papierową dokumentację, która umożliwiłaby im ponad wszelką wątpliwość udowodnienie pracodawcom, wynajmującym i władzom lokalnym, że mają pełne prawa do życia i pracy w UK.

Działacze od dawna domagają się takiego "namacalnego" dokumentu. System cyfrowy wymaga bowiem od funkcjonariuszy granicznych, pracodawców i samorządów zalogowania się na stronie internetowej Home Office, a następnie zweryfikowania numeru cyfrowego wydanego któremukolwiek z 5,7 mln obywateli UE legalnie przebywających w Wielkiej Brytanii po Brexicie.

"Udowodnienie swojego statusu (a tym samym prawa do życia, pracy, podróżowania, nauki i nie tylko w tym kraju) zostało wyrwane ludziom z rąk przez wadliwe wdrożenie statusu imigracyjnego wyłącznie w formie cyfrowej" – napisano w liście, apelując, aby rząd rozważył propozycje alternatyw.

Wśród innych żądań jest zniesienie dopłat do NHS dla osób, które z opóźnieniem złożyły wniosek do unijnego systemu osiedleńczego. Grupa sugeruje, że można tego dokonać w drodze prawodawstwa wtórnego.

Home Office jeszcze nie skomentowało tego apelu.

Czytaj więcej:

Ważna zmiana przepisów imigracyjnych w UK. Chodzi o EU Settlement Scheme

Home Office zmienia zasadę dotyczącą praw obywateli UE, którzy przebywali w UK przed Brexitem

    Komentarze
    • Iria
      16 lipca, 17:37

      To jest absolutnie odiotycxne, że rząd nie chce nam wydać żadnego papierowego 0potwierdzenia prawa pobytu. Osobiście miałam już dwa razy problem z tego powodu. Raz przy wylocie z Dubaju zarzadano ode mnie potwierdzenia , że mam prawo pobytu w UK. Dobrze ,że urzędnik nie był służbista bo bym miała poważny problem z powrotem .Drugi raz na Heathrow.

    • Obywatel UK
      16 lipca, 18:11

      Nie ma chyba kraju którego bardziej nienawidzę jak UK największe patologiczne g...o świata teraz czytałem ostatnio że masowo w sądach są fabrykowane dowody dlatego że firma g4s posiada 15 prywatnych więzień w UK i buduje następne a potrzebują ludzi do darmowej pracy a więzienia sa najlepsze do zmuszania cię do pracy każde niepodporządkowanie może cię eliminować na jakiekolwiek wyjście z Oczywiście patologia społeczna polska z piwem w ręku takich rzeczy nie musi wiedzieć oni som przecież w raju.

    • Celestyn 76
      16 lipca, 22:30

      Bo to jest państwo z dykty z milionami leniwych biurokretynow

    • Edek
      17 lipca, 06:20

      do Iria
      jeżeli jesteś obywatelką kraju UE to na jakiej podstawie Dubaj robił ci problem z wylotem do UK??
      co najmniej śmieszne bo nie jest tu żadną ze stron.
      Jako UE nie potrzebujesz wizy, a sam statut mówi tylko o możliwości zatrudnienie i długoterminowego pobytu i tam innych prawach do których Dubaj nie ma o co się spinać.
      więc ktoś cię robił na wesoło

    • Czytelnik anonimowy
      17 lipca, 16:56

      Edek co ty patol materaca możesz wiedzieć o życiu o podróżowaniu widać że nawet w Polsce nie byłeś ponieważ nawet w Polsce pytają na lotnisku prawie wszędzie czy masz prawo pobytu w UK a do UK cię zwyczajnie nie wpuszczą w Dubaju bez okazania prawa pobytu w UK także zgadzam się z tą osobą tutaj.

    • Nero000
      20 lipca, 13:31

      Czytelnik anonimowy..czy dlatego jesteś anonimowy że pierdolisz takie kacapoły?

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 06.09.2024
    GBP 5.0678 złEUR 4.2790 złUSD 3.8489 złCHF 4.5770 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama