Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Anglia: Pierwsze muzeum poświęcone w całości wojennym losom polskich lotników

Anglia: Pierwsze muzeum poświęcone w całości wojennym losom polskich lotników
Muzeum polskich lotników zostanie otwarte dla publiczności 20 kwietnia. (Fot. X/@Delville1916)
W dawnej bazie lotniczej RAF Ingham w hrabstwie Lincolnshire na północy Anglii, w której w czasie II wojny światowej stacjonowały trzy polskie dywizjony bombowe, w przyszły weekend otwarte zostanie muzeum poświęcone polskim lotnikom w Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama

Zapowiadając wczoraj otwarcie RAF Ingham Heritage Centre, lokalny portal Lincolnshire Today podkreśla, że to pierwsza placówka na świecie, w której losy żołnierzy Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii nie są elementem większej ekspozycji, lecz całe muzeum jest tylko im poświęcone.

Baza RAF Ingham funkcjonowała tylko przez sześć lat, od 1940 do 1946 roku, przy czym początkowo służyła jako pomocnicza dla pobliskiej bazy RAF Hemswell. Polskie dywizjony bombowe 301 i 305 były pierwszymi, które w niej stacjonowały, później dołączyły do nich także dywizjon 300 oraz trzy eskadry brytyjskie.

Po zakończeniu wojny przez krótki czas była wykorzystywana do szkoleń oraz jako miejsce zakwaterowania zdemobilizowanych żołnierzy Polskich Sił Powietrznych, ale w grudniu 1946 roku została zamknięta.

Teraz, po 14 latach starań lokalnych wolontariuszy i pasjonatów historii, w starym budynku gospodarczym, gdzie w czasie wojny była mesa, powstało muzeum przedstawiające zarówno wojenne losy polskich lotników i personelu naziemnego, jak i ich późniejsze zmagania z odnalezieniem się w powojennych realiach w Wielkiej Brytanii. Cała wystawa jest po angielsku i po polsku.

"Po wielu latach ciężkiej pracy i poświęcenia naszego wspaniałego zespołu wolontariuszy w końcu możemy otworzyć Centrum dla publiczności. Projekt ten jest wyjątkowy na skalę światową i opowiada historię polskich dywizjonów bombowych, które walczyły u boku RAF-u podczas II wojny światowej. Ale pamiętamy również o prawie zapomnianej historii małej bazy RAF Ingham w Lincolnshire, która istniała tylko w latach wojny" - oznajmił szef RAF Ingham Heritage Centre, Geoff Burton, którego cytuje Lincolnshire Today.

Muzeum zostanie otwarte dla publiczności w następną sobotę, 20 kwietnia.

Czytaj więcej:

"Times" wspomina Jan Stangryciuka, strzelca pokładowego Dywizjonu Bombowego 300

    Komentarze
    • Lest we forget
      12 kwietnia, 07:53

      Lepsze by bylo:
      Muzeum poswiecone polskim emigrantom po 2004 roku
      Ale to by moglo za bardzo wstrzasnac polskimi podziemnymi organizacjami no i upadajacym juz imperium

    • Gall
      12 kwietnia, 08:23

      Warto byloby tez wspomniec, ze Anglicy kazali nam zaplacic za to, ze im pomagamy wygrac wojne. Wystawili nam rachunek za uzywanie sprzetu i lotnisk tak jakbysmy to tylko wypozyczali. Polska nigdy nie odzyskala rowniez 300ton zlota, ktore wyslalismy im na przechowanie gdy wybuchla wojna.

    • Do Lest we forget
      12 kwietnia, 08:46

      Nie rozumiem twojego postu. Co Masz na mysli i co chciales w nim omowic.

    • Rado Bartoszek
      12 kwietnia, 15:16

      Komentarze sa zenujace !

    • Drakus
      12 kwietnia, 21:57

      Śpiewamy o Dywizjonie 303 że Brytyjki za nimi szalały gdy Londyn spowijał dym. Poznali już nas w wojnie i obecnie w pracy. Nigdy nie mieli lepszych imigrantów. ale nie doceniają tego i żałują pieniędzy na podwyżki bo nadal traktują nas jak imigrantów. Broniliśmy ich, a teraz pracujemy lepiej i więcej gdy mówili że wyszli z UE bo Polacy zabierali im pracę. Tak jak podziękowali Polskim Lotnikom na marszu zwycięstwa tak kiedyś nam podziękują za dobrą robotę. Po 14 latach starań historyków i wolontariuszy pewnie Król odwiedzi muzeum.

    • Do Gali
      13 kwietnia, 17:43

      Masz stare wiadomosci! Juz kilka lat temu Polski rzad odebral zloto, a placenie za sprzet i paliwo bylo wpisane w kontrakt pomocy dla Anglii w razie ataku na Anglie przez faszystowskie niemcy i tez bylo odwrotnie,Francjia udzielila nam kredytow na sprzet w 1939 a Wielka Brytania byla zyrantem obu stron ale sytuacja sie zmienila i po wojnie byl inny rzad w Polsce z.czego Anglicy skorzystali i nie chcieli negocjowqc sytuacji jaka wyniknela w czasie wojny, Oczywiscie ze Anglicy to oszusci ale za zezwoleniem zwiasku radzieckiego i amerykanow

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama