Ampfutbolista Marcin Oleksy, bohater gali FIFA, wraca na ligowe boiska

Dzisiaj w Poznaniu rozpocznie się kolejny sezon ampfutbolu. Rozgrywki ligowe (pierwsze odbyły się w 2015 roku) odbywają się w formie turniejów, a tytułu broni Wisła Kraków. O polskim ampfutbolu zrobiło się głośniej po pierwszej nominacji gola Oleksego do nagrody FIFA. A potem to zainteresowanie rosło, gdy piłkarz Warty Poznań znalazł się w najlepszej trójce plebiscytu, a następnie wygrał tę kategorię.
Sam "sprawca zamieszania" nie ukrywa, że po zdobyciu prestiżowej nagrody jego życie mocno się zmieniło. Właśnie wrócił z kongresu FIFA, gdzie miał okazję promować ampfutbol.
"Prezes Gianni Infantino dużo mówił o ampfutbolu i będzie starał się włączyć go w struktury FIFA. To może być z kolei taki duży krok dla rozwoju naszej dyscypliny" – przyznał Oleksy.
Jak dodał, obowiązki pozasportowe sprawiły, że trochę zaniedbał treningi. "Niestety, w ostatnich dniach nie miałem czasu potrenować i trochę się martwię. Ale może z drugiej strony trochę takiej świeżości mi się przyda, bo też ten ostatni okres był dla mnie dość intensywny" – podkreślił.
ð£ - Jesteśmy ludźmi, którzy pokazują serce i charakter na boisku - mówi Marcin Oleksy przed startem nowego sezonu @GrupaPZU @AmpFutbolPolska Ekstraklasy ⚽️#WARTOsprawdzić, co jeszcze powiedział zawodnik Zielonych ðð¼ https://t.co/RxyuvBWDt4 ð¥
— Warta Poznań (@WartaPoznan) March 17, 2023
Do zobaczenia na Golęcinie! ðð¼ pic.twitter.com/M6MWI7UnsJ
Oleksy przyznał, że już zauważył wzrost zainteresowanie ampfutbolem i wierzy, że jego sukces przyniesie efekty.
"Myślę, że te efekty już są, przypadkowi ludzie zagadywali mnie na lotniskach, gratulowali i wypytywali, gdzie można obejrzeć nasze mecze. Myślę, że Polska jest dziś jedną z tych reprezentacji, która najmocniej się rozwija, ale na przykład do takiej Turcji jeszcze nam trochę daleko. Tam są trzy ligi, zawodnicy trenują codziennie, a sporo piłkarzy żyje z gry. Mocne są także Haiti, Uzbekistan czy Angola. Są to zespoły, które technicznie nie wyglądają zbyt dobrze, ale fizyczność i mądrość grania przekłada się na wynik sportowy" – stwierdził.
Jego zdaniem widać też coraz większą profesjonalizację ampfutbolu w polskich drużynach. Na porządku dziennym stały się na przykład transfery między klubami.
W rozgrywkach ligowych bierze udział siedem drużyn: Śląsk Wrocław, Wisła Kraków, Legia Warszawa, TSP Kuloodporni Bielsko-Biała, Stal Rzeszów, Warta Poznań oraz Nowe Technologie Różyca. Rozgrywki odbędą się w nowej formule. Najpierw zostaną rozegrane turnieje kwalifikacyjne, a po nich nastąpi podział na trzyzespołową grupę mistrzowską oraz grupę drużyn walczących o lokaty 4-7. Pierwsze zawody odbędą się na poznańskim Golęcinie w sobotę i niedzielę.
W meczu ampfutbolu biorą udział drużyny siedmioosobowe. Bramkarze nie mogą opuszczać pola karnego, auty wykonywane są nogą, nie ma też spalonych. Mecze rozgrywane są na boiskach o wymiarach 60 na 40 metrów i trwają 2x20 minut.
Czytaj więcej:
Plebiscyt FIFA: Triumf Messiego, Oleksy z nagrodą za najładniejszego gola
Marcin Oleksy: "Przyszedłem do amp futbolu zrobić wielkie rzeczy i widzimy tego efekty"