Amerykański weteran wojenny pojechał walczyć u boku Ukraińców. "Nie mógł tego oglądać w telewizji"
Na co dzień Vasquez zajmuje się remontami domów, ma czwórkę dzieci i mieszka z żoną w stanie Connecticut w USA. Na Ukrainę pojechał 14 marca. "Bycie żołnierzem jest w jego DNA" - przekazała w rozmowie z dziennikiem jego żona Tina Vasquez i podkreśliła, że go wspiera. "Powiedziałam, żeby jechał. Tylko żeby wrócił. To jest coś, co musi zrobić i ja muszę go w tym wspierać" - podkreśliła.
47-latek relacjonuje swoje doświadczenia na Twitterze. Jedno z jego nagrań udostępniono nawet na oficjalnym koncie ukraińskich sił zbrojnych. We wpisie pochwalono również Legion Międzynarodowy, w którym walczą zagraniczni weterani wojskowi. Prawo USA nie zabrania swoim obywatelom zaciągania się do obcych wojsk, o ile ich działania nie są wymierzone w Stany Zjednoczone.
For those of you correcting me on tanks. I know some are armored vehicle. Just did not want to get into semantics but here’s some tanks to make you feel betterðð»ðð»ðð» pic.twitter.com/uWDtwlLDC9
— James Vasquez (@jmvasquez1974) March 25, 2022
W jednym z wideo Vasquez wyjaśnił, że nie dostaje żadnej wypłaty za swoją służbę na Ukrainę i że robi to z własnych środków, co "narzuciło ciężar finansowy" na jego rodzinę. W innym poście wyraził podziw dla żołnierzy ukraińskich.
"Ci ludzie są bardzo słabo wyszkoleni, ale tam, gdzie brakuje im umiejętności, nadrabiają odwagą. Ilekroć mamy chwilę, uczę ich manewrów taktycznych, używania noktowizorów i termowizorów, odpowiedniego czyszczenia broni, itd." - napisał. Dodał też, że Ukraińcy "bardzo szybko się uczą".
"Rosjanie nie zabierają swoich zmarłych. Ich martwi żołnierze są pozostawiani na żer bezdomnych psów" - przekazał z kolei w innym wpisie.
Jak wyjaśniła jego żona, Vasquez planuje spędzić na Ukrainie co najmniej dwa miesiące.
Czytaj więcej:
Ukraiński wywiad wojskowy: Rosyjskie służby werbują Białorusinów na wojnę z Ukrainą
"Rzeczpospolita": Białorusini mówią wojnie "nie"
"Wojnę trzeba skończyć przed 9 maja". Postępy rosyjskich sił niewielkie
Reuters: Nawet 60 proc. niektórych rosyjskich rakiet używanych w wojnie z Ukrainą nie trafia w cel