Aldi w UK zatrudni do końca roku w swoich magazynach aż 1 700 osób
Firma zapowiedziała, że rekrutacja wkrótce się rozpocznie i zakończy się do końca roku. Dyskont podkreśla, że zatrudnieni mogą liczyć nawet na 53 tys. funtów rocznie wynagrodzenia.
Posunięcie to stanowi część ogólnokrajowego planu ekspansji polegającego na otwieraniu średnio jednego nowego sklepu tygodniowo w całej Wielkiej Brytanii - od teraz aż do Bożego Narodzenia.
"Ponieważ stale się rozwijamy i przyciągamy nowych klientów, potrzebujemy jeszcze więcej niesamowitych osób w naszych magazynach dystrybucyjnych, aby wszystko było możliwe" - przekazała Kelly Stokes, dyrektor ds. rekrutacji w Aldi UK.
Płaca na podstawowych stanowiskach zaczyna się już od 13,18 funta za godzinę, ale firma podkreśla, że podwyżki przewidywane są już po pierwszym roku pracy. Oprócz tego Aldi oferuje szeroki zakres dodatków pracowniczych. Co ciekawe, jeszcze rok temu minimalna stawka godzinowa w Aldim wynosiła tylko 11,48 funta.
"Bycie częścią zespołu Aldi oznacza pracę w doskonałym środowisku pracy. Oferujemy m.in. opiekę zdrowotną, a także dodatki, które pomagają wieść dobry styl życia" - podkreśliła Kelly Strokes. Dodała także, że firma oferuje "realne możliwości rozwoju".
Zatrudnieni przez Aldiego wewnątrz M25 mogą liczyć również na dodatki uwzględniające wyższe koszty życia w stolicy.
Czytaj więcej:
Aldi przyciemni światło w sklepach. Powodem oszczędności
Sainsbury's zwiększa liczbę produktów z linii Aldi Price Match
Aldi nie obsłuży klientów odmawiających pokazania zawartości torby zakupowej
UK: Płace rosną w rekordowym tempie i doganiają inflację
Co Wy piszecie? Aplikowalam miesiac temu do Aldi w Londynie. O pelnym etacie to sobie mozna zapomniec. Stawka, ktora oferowali to bylo 12 funtow na godzine z paroma groszami i to jest brutto. Godzin 24 tygodniowo. Wymagania jakby to byla praca na stanowisko prezesa banku, kilka etapow interview (video, grupowy, 1:1), a wczesniej testy i wpisanie sie w ich “klucz”, zeby w ogole sie do Ciebie odezwali. Niech teraz ktos powie mi czy jest w stanie sie utrzymac za takie pieniadze i do tego w samemu stolicy … No powiedzenia
Zaraz patologia typu janusz z pgr albo inna patologia się odezwie i będzie się wychwalać w jakim ony pienknym raju nie som i ile ony zarabiajom 100 na godzinę albo i wiencej.
Do Ola Lindyn: W londynie takie zarobki to glodowka. Moze na polnocy uk i mam 12 za godzine ale za dom place kredytu 280 funtow. Ceny w miare adekwatne do zarobkow
Masz racje mialem podobny problem.Trzeba byc w kolorze bezowym zeby aplikacja przeszla.Bo w wiekszosci firm menaidioci to sa bezowi.Pozdrawiam
Obóz pracy z mała ilością godzin
Nikt wam nie.mowi ze.macie tam isc do pracy ..zawsze mozna sprzatac na budowie lub mieszkania od 13 f netto ◉‿◉
No tak zacpanych jak wy nikt nie chce I plujecie na takich jak ja co w Uk.maja okolo 200f dniowki
No i co z tego. Znajomy ma ten 1000 netto tygodniowo w Londynie i wcale nie zyje sie mu tak dobrze, chociaz wiadomo, biedy nie ma. Przy takich zarobkach nawet zadnego kredytu na dom nie dostaniesz w stolicy i okolicach, a czynsz na dzien dzisiejszy zje polowe lub wiecej takiej pensji. Dolicz wszystkie rachunki, council tax, drogie dojazdy metrem, koszt utrzymania smaochodu, zywnosc i sie okazuje, ze nie ma z czego odkladac juz…
Jego zona tez pracuje, ale wyplate ma marna, bo ok.1500 za prace na pelen etat. W Londynie chca dobrze zyc i moc odkladac pieniadze to 10 000 mc jak nic