ATP World Tour Finals: Federer pokonał Djokovica i jest w półfinale
Fani tenisa czekali z niecierpliwością na ten szlagierowy pojedynek. Nie spodziewali się raczej jednak, że będzie tak jednostronny.
W pierwszej partii doszło tylko do jednego przełamania. W 12. gemie Djokovic obronił piłkę setową, ale przy drugiej - gdy Federer popisał się precyzyjnym skrótem - spasował. W drugiej odsłonie kibice byli świadkami czterech "breaków", z czego trzy padły łupem zawodnika z Bazylei.
Spotkanie trwało godzinę i 18 minut. Była to 43. konfrontacja tych zawodników, a siódma w tym roku. Przed wtorkowym pojedynkiem bilans był remisowy.
Rok temu mieli zmierzyć się w finale kończącej sezon imprezy masters, ale Szwajcar wycofał się tuż przed meczem z powodu kontuzji pleców.
Federer zakończył dwie serie Serba. Ten ostatni wygrał 16 poprzednich meczów w ATP World Tour Finals, a także zwyciężył w 23 poprzednich spotkaniach w tym sezonie. Djokovic ostatnią porażkę w kończącej sezon imprezie poniósł w 2011 roku. Trzy razy z rzędu wygrał te zawody.
Szwajcar z kolei odnotował wczoraj 50. zwycięstwo w tej prestiżowej imprezie. Dwa dni wcześniej był lepszy od Czecha Tomasa Berdycha 6:4, 6:2. Djokovic pokonał wówczas Japończyka Keia Nishikoriego 6:1, 6:1.
W rozegranym wcześniej we wtorek meczu Nishikori wygrał z Berdychem 7:5, 3:6, 6:3. Dzięki temu, że Azjata wygrał w trzech partiach, Federer jest już pewny awansu do najlepszej czwórki.
Wynik meczu Grupy Stana Smitha:
Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Novak Djokovic (Serbia, 1) 7:5, 6:2.