66 pracowników Wetherspoons zakażonych koronawirusem

Jak sprecyzował przedstawiciel brytyjskiej sieci, w czterdziestu pubach odnotowano po jednym przypadku zakażenia, a w pozostałych - po dwa.

Wetherspoons dodał, że 28 pracowników już wyzdrowiało i wróciło do pracy. "Chorzy, a także osoby, które z nimi pracowały, izolowali się przez 14 dni i otrzymywali pełne wynagrodzenie" - zapewniła firma.

Sieć, która zatrudnia ponad 41 000 osób, podkreśliła, że w zdecydowanej większości jej pubów nie odnotowano żadnych przypadków Covid-19 wśród pracowników.

Jednocześnie szef Wetherspoons, Tim Martin, odrzucił twierdzenia znanego bakteriologa, prof. Hugh Penningtona, że ​​puby są "niebezpieczne". "Sytuacja dotycząca pubów jest powszechnie źle rozumiana" - stwierdził Martin, cytowany przez BBC.

"Dużo łatwiej jest nieumyślnie przekazać wirusa w czyimś domu, gdzie ludzie są bardziej zrelaksowani i mniej czujni" - dodał.

4 lipca Wetherspoons ponownie otworzył 861 swoich lokali. Od tego czasu odwiedziło je 32 miliony ludzi - przekazała firma.