'Zapomnijcie o fajerwerkach w Bonfire Night!'
4
Brytyjscy strażacy zapowiedzieli strajki na jeden z najbardziej ruchliwych weekendów w roku. W ten sposób chcą wpłynąć na rządowe zmiany systemu emerytalnego.
Reklama
Reklama
Już dzisiaj od godz. 18:30 do 23:00 do pracy nie wyjedzie większość jednostek straży pożarnej w Anglii i Walii. Z kolei w najbliższy poniedziałek strażacy zamierzają protestować od godz. 6:00 do 8:00. Strajki są odpowiedzią na rządowe plany dotyczące zwiększenia wieku emerytalnego strażaków do 60. roku życia.
Jednak strażacy zostali skrytykowani za wybranie na strajk jednego z najbardziej ruchliwych weekendów w roku - pomiędzy Halloween i Bonfire Night.
"Nie bawcie się fajerwerkami. Jeżeli chcecie celebrować Bonfire Night, to bierzcie udział w zaplanowanych i oficjalnych imprezach. Ludzie muszą pamiętać, że będziemy mieli mniej wozów strażackich, co oznacza, że na wezwania może to potrwać dłużej niż zwykle" - przestrzegają strajkujący.
Tymczasem kilkudziesięciu strażaków walczy z wielkim pożarem, jaki wybuchł dzisiaj po południu na złomowisku przy Chequers Lane w Dagenham we wschodnim Londynie. "Płomienie siegają prawie 20 metrów, a wokół jest mnóstwo czarnego dymu" - relacjonują świadkowie.
Jednak strażacy zostali skrytykowani za wybranie na strajk jednego z najbardziej ruchliwych weekendów w roku - pomiędzy Halloween i Bonfire Night.
"Nie bawcie się fajerwerkami. Jeżeli chcecie celebrować Bonfire Night, to bierzcie udział w zaplanowanych i oficjalnych imprezach. Ludzie muszą pamiętać, że będziemy mieli mniej wozów strażackich, co oznacza, że na wezwania może to potrwać dłużej niż zwykle" - przestrzegają strajkujący.
Tymczasem kilkudziesięciu strażaków walczy z wielkim pożarem, jaki wybuchł dzisiaj po południu na złomowisku przy Chequers Lane w Dagenham we wschodnim Londynie. "Płomienie siegają prawie 20 metrów, a wokół jest mnóstwo czarnego dymu" - relacjonują świadkowie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama