Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'Unia Europejska bez Wielkiej Brytanii byłaby gorsza'

'Unia Europejska bez Wielkiej Brytanii byłaby gorsza'
Polska jest przekonana, że UE jest dobrą organizacją i bez Wielkiej Brytanii nie będzie w niczym tak dobrą, jak obecnie - zaznaczył w Londynie minister finansów Jacek Rostowski.
Reklama
Reklama
Minister wystąpił dzisiaj w Londynie na dorocznej konferencji Konfederacji Przemysłu Brytyjskiego (CBI), która jest największą brytyjską organizacją pracodawców. Był pierwszym mówcą po premierze Davidzie Cameronie.

Rostowski odniósł się do brytyjskiej dyskusji na temat UE, stwierdzając, że "kierunki polskiej i brytyjskiej debaty dotyczącej UE coraz bardziej się rozchodzą". Wśród różnic wskazał m.in. na odmienny stosunek do funduszy strukturalnych.

"Polska jest przekonana, że UE jest dobrą organizacją i bez Wielkiej Brytanii nie będzie w niczym tak dobrą, jak obecnie" - zaznaczył. "Status, jaki w UE ma Norwegia, jest w przypadku Wielkiej Brytanii nie do pomyślenia" - dodał, wyrażając przekonanie, że Bruksela i Londyn wypracują kompromisowe rozwiązanie.

Rostowski skrytykował też politykę UE w sprawie wykorzystania energii odnawialnej, stwierdzając, że jej wprowadzenie w Polsce musiałoby zaszkodzić konkurencyjności gospodarki. "Nie mamy zamiaru rezygnować z naszej konkurencyjności po to, by zielonemu lobby stało się zadość" - podkreślił.

Przy okazji wypowiedział się na temat przyszłości Polski w strefie euro. Jego zdaniem, aby nasz kraj mógł odnieść korzyści ze wspólnej europejskiej waluty, musi sobie postawić za cel spełnienie znacznie surowszych wymogów jej wprowadzenia niż te, które przewiduje traktat z Maastricht.

Według Rostowskiego, poziom długu publicznego w chwili wejścia Polski do strefy euro powinien wynosić 40 proc. PKB. Dla porównania, traktat z Maastricht wymaga, by było to mniej niż 60 proc., a Polska jest obecnie nieco poniżej tego progu. Średni dług publiczny państw strefy wynosi znacznie powyżej 80 proc. PKB.

Drugim warunkiem wymienionym przez niego - nie figurującym w traktacie z Maastricht - jest wprowadzenie Polski do grona ośmiu państw członkowskich UE o najniższych wskaźnikach bezrobocia. Obecnie stopa bezrobocia w Polsce wynosi 13 proc., co sytuuje ją na trzynastym miejscu w UE.

"Kraje aspirujące do członkostwa w strefie euro muszą się dobrze przygotować, jeśli członkostwo ma im przynieść korzyści. Wprowadzając euro, kraje słabe, nieprzygotowane do członkostwa mogą się osłabić jeszcze bardziej" - zaznaczył.

Oprócz tych wymagających kryteriów, warunkiem wejścia Polski do strefy euro jest jej uzdrowienie. W tym kontekście minister wskazał na rolę unii bankowej, będącej wciąż w sferze projektów, a także stworzenie mechanizmu antykryzysowego zapobiegającego powtórce sytuacji z ostatnich lat.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 20.05.2024
    GBP 4.9743 złEUR 4.2575 złUSD 3.9149 złCHF 4.3072 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama