'Prosimy o niewyłączanie telefonu komórkowego'

Nowe przepisy zaczną obowiązywać w samolotach latających nad Europą i obejmą m.in. smartfony, tablety i podobne gadżety. W dalszym ciągu pasażerowie będą musieli wyłączać większe urządzenia, takie jak np. laptop.

To najnowsze wytyczne Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA). Eksperci organizacji doszli do wniosku, że żądanie całkowitego wyłączenia elektronicznych gadżetów na czas startu i lądowania jest niepotrzebne.

Pewne ograniczenia jednak zostają - urządzenia będą musiały działać w tak zwanym "trybie samolotowym". W praktyce oznacza to, że nie będzie można rozmawiać przez telefon czy wysyłać SMS-ów. Eksperci obawiają się, że promieniowanie nadajników radiowych telefonów może jednak zakłócać pokładowe systemy komunikacyjne.

Kiedy wejdą w życie nowe przepisy? Już pod koniec listopada Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego ma przygotować zalecenia dla linii lotniczych dotyczące zmian. Jednak ich realizacja najprawdopodobniej nastąpi najwcześniej w roku 2014.

Wcześniej podobne restrykcje zniesiono także w USA.