Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

'My, Polacy, chcemy tylko bezpiecznie dotrzeć do pracy'

'My, Polacy, chcemy tylko bezpiecznie dotrzeć do pracy'
Grupa Polaków jadących na rowerach po chodniku została zatrzymana przez policję w Spalding. Funkcjonariusze ukarali rowerzystów mandatem i nakazali zjechać na jezdnię.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek o godz. 5:30 rano. Grupa Polaków, udających się na rowerach do pracy w rzeźni, jechała po pustym o tej porze dnia chodniku, gdy nagle zatrzymała ich policja.

"Dostaliśmy mandat w wysokości 30 funtów i kazano nam wjechać na ulicę. To było dla mnie jak trauma, bo dwa lata temu zostałam potrącona przez samochód i wciąż przez to cierpię na depresję" - opowiada 37-letnia Monika Nowak, która poinformowała o tym incydencie lokalne władze. Kobieta zauważa przy tym, że o 5:30 rano nikogo nie było na chodniku. "My, Polacy, chcemy tylko bezpiecznie dotrzeć do pracy, tymczasem przez podjętą przez policję akcję wszyscy się spóźniliśmy" - wyjaśnia Nowak, cytowana przez portal Spalding Today.

"Rowerzyści na chodnikach są utrapieniem mieszkańców Spalding, dlatego też w ramach specjalnej policyjnej akcji będziemy karać za to przewinienie" - tłumaczy sierżant Stuart Hurst. "Cieszę się jednak, że przedstawiciele polskiej społeczności w naszym mieście podzielili się z nami swoimi uwagami" - dodaje funkcjonariusz.

Sprawa wywołała dyskusję wśród rezydentów miasta, z których część opowiada się za większą tolerancją dla rowerzystów, a pozostali żądają wprowadzenia zakazu jazdy po chodnikach. Za przykład dobrego kompromisu podaje się Londyn, gdzie - oprócz wyznaczonych ścieżek dla dwóch kółek - rowerom pozwala się także jeździć po chodnikach.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 10.05.2024
    GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama