'Grać na równi z Realem nie potrafi zbyt wiele drużyn'
Golkiper Juventusu Turyn Gianluigi Buffon po drugim meczu z Realem Madryt (2:2) jest przekonany, że jego drużyna wybrnie z trudnego położenia i wywalczy awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Reklama
Reklama
- Nasza sytuacja podobna jest do tej, którą mieliśmy przed rokiem. Wtedy też byliśmy bez zwycięstwa po trzech rundach, a jednak udało nam się awansować. Myślę, że powinniśmy żałować innych punktów zgubionych po drodze, nie tych straconych przeciwko Realowi Madryt - podkreślił w rozmowie z oficjalną stroną UEFA Champions League bramkarz mistrzów Włoch.
- Grać na równym poziomie z Realem nie potrafi zbyt wiele drużyn na świecie. Oni mają niesamowitych piłkarzy. Za każdym razem, kiedy przekraczasz linię środkową boiska, musisz być tego świadomy. Real ma zawodników, którzy w każdym momencie spotkania mogą strzelić bramkę. A Casillas był wspaniały. Obronił trzy naprawdę ciężkie strzały - przyznał wicemistrz Europy, który nie krył zadowolenia z drugiego wtorkowego rozstrzygnięcia w grupie B.
- FC Kopenhaga udowodniła, że nie jest tak słabym zespołem jak się wszystkim wydawało. Musimy ich jednak pokonać w następnym meczu. Myślę, że to nie będzie takie proste, tak samo jak uważam, że Galatasaray jest w stanie powalczyć o dobry wynik w Madrycie - dodał Gianluigi Buffon.
- Grać na równym poziomie z Realem nie potrafi zbyt wiele drużyn na świecie. Oni mają niesamowitych piłkarzy. Za każdym razem, kiedy przekraczasz linię środkową boiska, musisz być tego świadomy. Real ma zawodników, którzy w każdym momencie spotkania mogą strzelić bramkę. A Casillas był wspaniały. Obronił trzy naprawdę ciężkie strzały - przyznał wicemistrz Europy, który nie krył zadowolenia z drugiego wtorkowego rozstrzygnięcia w grupie B.
- FC Kopenhaga udowodniła, że nie jest tak słabym zespołem jak się wszystkim wydawało. Musimy ich jednak pokonać w następnym meczu. Myślę, że to nie będzie takie proste, tak samo jak uważam, że Galatasaray jest w stanie powalczyć o dobry wynik w Madrycie - dodał Gianluigi Buffon.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama