"Wielką Brytanię czeka kolejna fala imigrantów z Europy"
Nowy członek partii Davida Camerona przyznał, że do tej pory plany rządu odnośnie ograniczenia liczby obcokrajowców nie powiodły się.
„Nie planowaliśmy i nie przewidzieliśmy tego, że tyle ludzi z Polski czy Litwy przyjedzie do nas, w związku z czym nie mogliśmy odpowiednio przygotować się na zmiany i usprawnienie sektorów publicznych” - wyjaśnił polityk, cytowany przez "Daily Express".
Ostrzegł także, że kraj powinien przyszykować się na przyjazd tysięcy nowych imigrantów. W związku należy poprawić funkcjonowanie służby zdrowia, szkolnictwa czy innych jednostek świadczących usługi publiczne, które są szczególnie obciążone ze względu na dużą liczbę korzystających z nich osób.
Warman zastrzegł także, że relacje Zjednoczonego Królestwa z Unią Europejską muszą się zmienić „zasadniczo”. Referendum w sprawie dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w UE ma odbyć się w 2017 roku.
W poprzednim tygodniu brytyjskie media pisały także o rosnącej liczbie osób z Rumunii oraz Bułgarii, które przyjeżdżają na Wyspy. Liczba obywateli tych krajów wzrosła pięciokrotnie w ciągu ostatnich ośmiu lat.
Z danych wynika również, że jeden na pięciu imigrantów z obu krajów mieszkających w Zjednoczonym Królestwie pozostaje bez pracy.