"Puls Biznesu": AI nie zabierze nam pracy, ale zmieni sposób, w jaki pracujemy

Dziennik przypomina, że od udostępnienia pierwszego prototypu ChataGPT minęły dokładnie dwa lata i osiem miesięcy.
"Analizując korelację między podatnością na automatyzację a zmianą płac w ostatnich latach, można stwierdzić jedno: AI na razie nie wywiera transformującego wpływu na rynek pracy, a już na pewno nie likwiduje miejsc pracy. W amerykańskiej gospodarce płace w zawodach o najwyższej ekspozycji na AI nie zmieniają się w sposób odbiegający od innych stanowisk" - czytamy w "PB".
Według gazety, sztuczna inteligencja będzie się rozlewać po gospodarce przez wiele lat. "Dlatego na razie nie widać, by zawody teoretycznie najbardziej narażone rzeczywiście odczuwały istotne zmiany" - ocenia "PB".

(Fot. Getty Images)
Zdaniem autora artykułu, "na razie tej transformacji rzeczywiście nie ma. Ale kiedy nadejdzie, będzie wyglądać inaczej, niż myślimy".
Jak podaje dziennik, badacze Lukas Freund i Lukas Mann w pracy "Job Transformation, Specialization, and the Labor Market Effects of AI" wyjaśniają, dlaczego zagregowane statystyki nie ujawniają prawdziwej transformacji rynku pracy.
Piszą: "Nasze badania podważają przekonanie, że automatyzacja zadań w danym zawodzie automatycznie oznacza niższe zarobki dla wszystkich pracowników. To założenie jest błędne. Transformacja wpływa na każdego inaczej – nawet wykonujący ten sam zawód mogą doświadczyć zupełnie różnych skutków w zależności od specjalizacji".
Badacze wskazują, że premiowane będą kompetencje trudne do automatyzacji: obsługa klientów, koordynacja projektów, kontrola jakości, komunikacja, negocjacje – wszystko, co łączy umiejętności interpersonalne ze zdolnością krytycznego myślenia.
"Modele językowe są już bardzo dobre w pisaniu kodu i będą tylko lepsze. Mogą więc przesunąć pracę programistów w kierunku zadań wyższego rzędu: planowania projektów czy tworzenia pomysłów na nowatorskie aplikacje, gdzie relatywnie bardziej liczy się kreatywność. Programiści, którzy najszybciej dostosują się do tej zmiany akcentów w codziennej pracy, wygrają na AI. Podobnie w przypadku prawników: ci z rozwiniętymi umiejętnościami komunikacyjnymi i negocjacyjnymi – trudnymi do automatyzacji – bardziej skorzystają na sztucznej inteligencji niż specjaliści koncentrujący się dotąd na przetwarzaniu aktów prawnych, zadaniach stosunkowo łatwych do zautomatyzowania" - czytamy w "PB".
Zdaniem dziennika, nie należy się więc spodziewać, że w dającej się przewidzieć przyszłości AI zlikwiduje wiele miejsc pracy.
"Transformacja rynku pracy będzie prawdopodobnie zupełnie inna: fundamentalnie zmienią się role przypisane do określonych zawodów, wykonywane czynności i sposób pracy, do czego będzie się trzeba dostosować" - podaje gazeta.
Czytaj więcej:
13 proc. Polaków w codziennej pracy korzysta ze sztucznej inteligencji