"Jak wydostać się z Rosji" wśród najpopularniejszych wyszukiwań rosyjskich internautów
Na krótko po przemówieniu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina na ten temat Rosjanie "rzucili się", aby kupować bilety na wyloty z Moskwy - napisał "HLN".
Turcja, Gruzja i Armenia należą do krajów, do których obywatele rosyjscy wciąż mogą podróżować bez wizy. "Bezpośrednie loty z Moskwy do Stambułu i Erewania wyprzedały się niemal natychmiast" – informuje "HLN" i wyjaśnia, że wielu Rosjan obawia się, że ze względu na mobilizację wkrótce nie będą mogli opuścić kraju.
Rosyjski Sbierbank doradza pracownikom, by uciekali przed mobilizacją
— Biełsat (@Bielsat_pl) September 21, 2022
Niezależny rosyjski portal Baza opublikował notkę , jaką mieli dostać pracownicy banku. Tym, którzy mają doświadczenie wojskowe lub podlegają mobilizacji zaleca się... pilny wyjazd na wakacje lub służbowy pic.twitter.com/TzvkQGI122
Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" poinformował, że wczoraj nie było już biletów na loty do Tbilisi, Erewania i tureckiej Antalyi, a jedyne dostępne połączenie z Moskwy do Istambułu kosztowało aż 9 253 euro (prawie 44 tys. zł).
Reuters ustalił, że niedostępne są również niektóre trasy z międzylądowaniami, w tym z Moskwy do Tbilisi, a najtańsze loty ze stolicy Rosji do Dubaju kosztowały ponad 300 tys. rubli, czyli około 5 tys. dolarów lub ponad 23,5 tys. zł.
Putin ogłosił wczoraj częściową mobilizację, która miała rozpocząć się jeszcze tego samego dnia i objąć rezerwistów, czyli osoby, które już odbyły służbę wojskową, ale przed wysłaniem na front mają przejść dodatkowe szkolenie. Według ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu mobilizacja obejmie ok. 300 tys. osób.
Footage from the city of Yekaterinburg. pic.twitter.com/HBFeg1ypaC
— WhereisRussiaToday (@WhereisRussia) September 21, 2022
Tymczasem w kilku miastach Rosji zatrzymano wczoraj uczestników protestów przeciwko ogłoszonej przez Putina mobilizacji - relacjonowały media.
Na Syberii, w Irkucku, na centralnym placu miasta zgromadziło się ok. 60 osób. Akcję rozpędzono, zatrzymano co najmniej 20 protestujących - podała niezależna telewizja Dożd. W Ułan Ude, głównym mieście Buriacji, na akcję przeciwko mobilizacji wyszło kilkadziesiąt osób, którym policjanci kazali się rozejść.
BREAKING:
— WhereisRussiaToday (@WhereisRussia) September 21, 2022
Anti-war protests have begun in Siberia.
This video from Tomsk, Siberia, shows local protestors being detained by police.#Tomsk #UkraineRussiaWar #NoWar pic.twitter.com/20U8vSH5D7
Protestujący wyszli też na ulice w Chabarowsku. Tam policjanci sprawdzali dokumenty uczestnikom manifestacji. Portal Meduza napisał również o demonstracji w Jakucku i Tomsku.
Czytaj więcej:
Prezydent Biden ostrzega Putina przed użyciem broni masowego rażenia
Brytyjski dowódca sił zbrojnych: "Putin ma coraz więcej problemów"
Putin ogłasza częściową mobilizację i grozi Zachodowi bronią jądrową
Europa komentuje pogróżki Putina: "Krzyk rozpaczy", "niepokojąca eskalacja"