"Die Welt": Staliśmy się kiepskim żartem, witamy w Niemieckiej Republice Federalnej Klaunów
"Czy to kryzys ukraiński, transformacja energetyczna, czy też polityka w pandemii: rząd koalicji SPD, Zielonych i FDP nie przepuszcza żadnej okazji, by sprowadzić Niemcy na groteskową Sonderwege (specjalną drogę) - zauważa w komentarzu Poschardt. "Azymutami są: moralna arogancja, tchórzostwo i wygodnictwo".
"Witamy Niemieckiej Republice Federalnej Klaunów. Oferta 5 000 hełmów dla Ukrainy, zagrożonej przez agresywnego autokratę, może stać się stałą frazą na przyszłych szczytach NATO i G-7, jeśli chodzi o poczucie odpowiedzialności Niemców. Staliśmy się żartem, złym, okrutnym. Mieszanką Gunthera (z Przyjaciół) i Utera Zoerkera, niemieckiego studenta w skórzanych spodniach z The Simpsons".
"Niestety, niemiecki dziwak powrócił" - uważa autor. "Globalne rozczarowanie nowym rządem i jego polityką zagraniczną odsuwa kraj od Zachodu. Kiedy w rosyjskim kanale propagandowym Russia Today sławi się niemieckiego admirała za zdradę idei wolności liberalnego Zachodu, wiadomo, dokąd doszliśmy" - podkreśla Poschardt.
Zdaniem naczelnego "Welt" "aktualizuje się nieufność wobec Niemców, która poza oficjalną retoryką tak zasadniczo nie wygasła w Londynie, Paryżu czy Kopenhadze. Nasza moralna pycha jest tylko po to, by zamaskować nasze tchórzostwo i wygodnictwo".
"Pacyfizm narodowy jest pretekstem do maskowania naszych lęków. Największą koalicją w tym kraju jest koalicja Putina i Rosji. Gdzie krytykuje się Putina co najwyżej od czasu do czasu ze względów strategicznych".
"Niemcy, wciąż drewniany pedantyczny lud / wciąż kąt prosty / w każdym ruchu i w twarzy / zastygła pycha, pisał Heinrich Heine w 1844 roku. Tak było przed nazistowskim barbarzyństwem - i tak pozostało" - pisze redaktor naczelny dziennika 'Welt".
Czytaj więcej:
Niemcy: Co szóste gospodarstwo domowe bez pomocy w czasie pandemii
Irlandzki ekspert: Niemcy sprzedają broń na Bliski Wschód, ale odmawiają jej Ukrainie
"Bild": Niemcy przygotowują plany ewakuacyjne na Ukrainie
Niemcy: Wydano kilkadziesiąt milionów więcej certyfikatów szczepień niż dawek szczepionki