Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Świętek: "Zaczynając pracę nad książką zwykle znam ostatnie zdanie"

Reklama
Reklama

Na naszych spotkaniach autorskich uczestnicy często pytają jak wydać pierwszą książkę, jak znaleźć solidne wydawnictwo. Od “Cieni przeszłości” jest Pani związana z Repliką i chyba jest z tej współpracy zadowolona. Czy Pani znalazła Replikę, czy Replika Panią?

- Znalezienie przez początkującego autora wydawcy chętnego do współpracy jest sporym wyzwaniem. Do Wydawnictwa Replika trafiłam sama - po prostu rozesłałam tekst powieści do kilku wydawców. Pierwszy kontakt nawiązali przedstawiciele Wydawnictwa Replika. Ponieważ już wcześniej wiedziałam, że rynek literatury jest kapryśny i dosyć trudny, po prostu przyjęłam złożoną mi ofertę. Jak widać, współpraca okazała się na tyle owocna i efektywna, że do tej pory publikuję powieści wyłącznie w Replice.

Mówi Pani, że podeszła do pisania poważnie, gdy zyskała na tyle cierpliwości, by książkę doprowadzić do sceny finalowej. Czy właśnie wtedy nadeszły sagi?

- Zdecydowanie nie. Zanim zaczęłam tworzyć sagi, napisałam kilka innych powieści. Pierwsze próby podejmowałam wiele lat wcześniej, ale zwykle kończyło się na pomyśle i napisaniu jakiejś niewielkiej części tekstu. Do dzisiaj mam w komputerze kilka takich rozpoczętych i niedokończonych prac. O tym, że mogę zostać pisarką, przekonałam się dopiero wtedy, gdy jeden z pomysłów udało mi się zrealizować do samego końca – bez porzucania pracy w trakcie.

Do napisania sagi trzeba mieć zdecydowanie więcej determinacji, gdyż jest to utwór, który w dużej mierze bazuje na tych samych postaciach – potrzebny jest pomysł na to, jak mają się potoczyć losy takiej osoby. Oczywiście ważne jest także pokazanie, jak opisywany człowiek zmienia się pod wpływem upływającego czasu oraz wydarzeń, które serwuje mu autor powieści.

Autorka regularnie bierze udział w spotkaniach autorskich w całym kraju. (Fot. Archiwum E. Świętek)

W jaki sposób pracuje Pani nad książkami? Czym Pani się otacza, gdzie najlepiej się Pani tworzy? Jaka Pani jest, gdy pracuje nad książką?

- Do pracy nad powieściami mam w domu osobny pokój nazywany Pracownią Literacką. Jest to pomieszczenie, które jednocześnie pełni funkcję biblioteki, gdyż jedna ze ścian niemalże w całości zastawiona jest regałami.

Ważnym elementem jest wygodny obrotowy fotel oraz biurko, na którym mam komputer i drukarkę. Z laptopa korzystam rzadko - zwykle wówczas, gdy przebywam poza domem. Do pracy potrzebuję w miarę spokojnego otoczenia, najlepiej takiego, które mnie nie rozprasza. Staram się jak najbardziej wyciszyć, wyłączam muzykę. W ogóle nie wchodzi w grę pisanie powieści na ławce w parku i z laptopem na kolanach lub w kawiarni. Piszę codziennie od poniedziałku do piątku – jest to po prostu moja praca. Myślę, że nawet wtedy, gdy tworzę, pozostaję sobą.

Czy pokazuje Pani komuś fragmenty książek w trakcie tworzenia? Kto jest ich pierwszym recenzentem?

- Bardzo nie lubię prezentowania publicznie tekstu, póki jeszcze nad nim pracuję. Nie udostępniam niczego nikomu, zanim nie skończę. Pierwszą osobą, która czyta napisaną przeze mnie powieść, jest współwłaścicielka Wydawnictwa Replika, następnie mój manuskrypt trafia w ręce redaktorki. Recenzentami są czytelnicy.

"Zazwyczaj przystępując do pracy, znam… ostatnie zdanie tekstu" – ta wypowiedź mnie bardzo zaskoczyła.

- W istocie - można uznać, że to dosyć dziwne, lecz przystępując do pracy, zawsze wiem, jak skończy się tekst, który właśnie piszę. Zwykle nie tworzę sztywnych, szczegółowych planów i czasami zdarzają mi się odstępstwa od tego, co sobie początkowo założę. Nigdy jednak nie zmienia się punkt docelowy, do którego chcę doprowadzić moich bohaterów. Ostatnie zdanie ma więc dla mnie kluczowe znaczenie.

Dziękuję za rozmowę.

Spotkanie autorskie z Edytą Świętek odbędzie się w Biblary 8 grudnia o godz. 18:00.

Biblary, 1 Libary Square, Inchicore, Dublin 8

Wstęp wolny. Duży darmowy parking

Twoja ocena:

Już zagłosowałeś!

Aktualna ocena: 3.67 / 3

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 25.04.2024
GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama