Zwycięstwo mistrza Premier League, wielki powrót De Bruyne
Uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie 32-letni De Bruyne nie grał w Premier League od 11 sierpnia, gdy w meczu inauguracyjnej kolejki z Burnley doznał kontuzji uda.
Wrócił po pięciu miesiącach. Wystąpił w ubiegłą niedzielę w wygranym 5:0 meczu Pucharu Anglii z Huddersfield Town (od 57. minuty, zaliczył wówczas asystę), a teraz pojawił się w ligowym spotkaniu z Newcastle.
Belg wszedł na boisko w 69. minucie, gdy jego zespół przegrywał ze "Srokami" 1:2. Taki wynik był już do przerwy - na gola Portugalczyka Bernardo Silvy w 26. minucie odpowiedzieli szybko Szwed Alexander Isak (35.) i Anthony Gordon (37.).
The @Sure Move of the Match just had to be the sensational winner! ð«@KevinDeBruyne ð @OscarBobb2 pic.twitter.com/ovuM3QK6Ev
— Manchester City (@ManCity) January 14, 2024
Od czego jednak jest De Bruyne... W 74. minucie doświadczony pomocnik wyrównał na 2:2 po precyzyjnym strzale z dystansu, a na początku doliczonego czasu gry popisał się świetną asystą przy golu Norwega Oscara Bobba.
"Jego wejście z ławki zapoczątkowało niezwykłą zmianę sytuacji" - napisano w agencji Reutera. "Josep Guardiola może pochwalić się bogactwem w swoim składzie, lecz 32-letni De Bruyne jest po prostu niezastąpiony, a jego powrót nie mógł nastąpić w lepszym momencie dla City" - dodano.
Sporo pochwał pod adresem starszego kolegi skierował też 20-letni Bobb, strzelec decydującej bramki.
"Podziękowałem mu później (za asystę - przyp. red.). On jest jedynym na świecie, który mógłby tego dokonać. Gra z nim jest czymś wspaniałym. To nie tylko jeden z najlepszych piłkarzy Premier League, ale też bardzo miły facet" - przyznał Norweg.
Sunday's menu ð½️ pic.twitter.com/HHNN5zyWmw
— Premier League (@premierleague) January 14, 2024
W tabeli "The Citizens" awansowali na drugie miejsce. Mają 43 punkty i tracą dwa do Liverpoolu. Natomiast piłkarze Newcastle United, którzy doznali czwartej z rzędu porażki, zajmują 10. miejsce (29 pkt).
W innym wczorajszym meczu - w derbach Londynu - Chelsea pokonała Fulham 1:0 po golu Cole'a Palmera z rzutu karnego w końcówce pierwszej połowy.
Ta kolejka rozgrywana jest na raty. Na dzisiaj zaplanowano tylko dwa mecze, a pozostałe - w przyszłym tygodniu.
Czytaj więcej:
Puchar Ligi w Anglii: Przewaga Middlesbrough nad Chelsea po pierwszym półfinale
Puchar Ligi w Anglii: Liverpool bliżej finału