Francuski naukowiec: Globalne ocieplenie może ożywić "wirusy zombie" z wiecznej zmarzliny na Syberii
Naukowiec z Uniwersytetu Aix-Marseille we Francji jest jednym z kilku na świecie badaczy, którzy zajmowali się "wirusami zombie" z wiecznej zmarzliny na Syberii - przypomina The Moscow Times. Naukowcy z tej uczelni w 2022 roku "ożywili" kilkanaście starożytnych wirusów, które od epoki lodowcowej znajdowały się głęboko w syberyjskiej wiecznej zmarzlinie.
Na północy Rosji wirusy te mogą być "bardzo liczne i różnorodne" - oznajmił Claverie w rozmowie z portalem, opublikowanej we wtorek.
"Próbowaliśmy ożywić tylko wirusy ameb, ponieważ nie są one groźne dla zwierząt, ludzi i roślin. Kiedy sekwencjonujemy DNA z próbki wiecznej zmarzliny, możemy zidentyfikować wirusy należące do wielu rozmaitych typów, w tym niektóre związane z chorobami zwierzęcymi i ludzkimi, takimi jak ospa czy afrykański pomór świń" - wyjaśnił Claverie.
Zombie Viruses Are Waking Up After 50,000 Years as Planet Warms - Yahoo Finance https://t.co/QXpzRPHceM via @GoogleNews
— TheUrbanNewz (@TheUrbanNewz) October 23, 2023
Część wirusów drzemiących na dalekiej Północy, w rosyjskiej Arktyce, może wzbudzić znane choroby, takie jak ospa, przeciwko którym znane są skuteczne szczepionki. Jednak naukowcy znacznie mniej wiedzą na temat tych wirusów, które znajdują się w głębszych warstwach zmarzliny liczących ponad 50 tysięcy lat. Badacze obawiają się, jak tłumaczy Claverie, że wirusy w warstwach liczących od 260 tysięcy do 300 tysięcy lat - a więc w czasach, kiedy ewoluował homo sapiens - wciąż mogą być zakaźne.
"Jeszcze bardziej starożytne wirusy, pochodzące sprzed nawet miliona lat, odpowiadające najgłębszym warstwom wiecznej zmarzliny, budziłyby największą obawę, bo nie są one znane i nasz gatunek nigdy się z nimi nie zetknął" - przyznał francuski badacz.
Rosyjski naukowiec cytowany przez portal, Nikita Tananajew z Instytutu Wiecznej Zmarzliny w Jakucku zauważa, że nawet gdyby pradawne wirusy się uaktywniły, to nie jest pewne, że byłyby groźne dla ludzi. Nie wszystkie mogą przeżyć w organizmie ludzkim i mu zaszkodzić, ponadto Arktyka jest bardzo słabo zaludniona - mówi Tananajew.
Jego zdaniem, jeśli na samej Syberii zajdzie kiedyś konieczność opuszczenia skupisk ludzkich, to nie z powodu hipotetycznych wirusów, a raczej z powodu zapadania się budynków w miastach zbudowanych niegdyś na wiecznej zmarzlinie.
https://t.co/1vKuki0cPt Ancient 'zombie' viruses frozen for 50,000 years thawing due to climate change!
— LightTheWay ❌ (@LightTheWay16) October 17, 2023
'Disastrous' effects for humanity?
And other sheep-scaring bullsh*t from the nether regions of #MSM!
Według prognoz obszar wiecznej zmarzliny w Rosji skurczy się o około 25 proc. do 2050 roku z powodu ocieplenia klimatu. Wieczna zmarzlina pokrywa niemal 2/3 terytorium Rosji. Zmiany klimatyczne dotykają całą planetę, ale w Arktyce ocieplenie klimatu postępuje najszybciej - przypomina The Moscow Times.
Portal podkreśla, że naukowcy nie wiedzą, kiedy wirusy z wiecznej zmarzliny mogłyby się przebudzić. Ostrzegają, że zagrożeniem jest nie tylko przyspieszone topnienie tych warstw, ale - nawet jeszcze w większym stopniu - rosnąca dostępność Arktyki i tempo jej potencjalnej eksploatacji, a także potencjalnie duża liczba pracowników, którzy mogliby przybyć do izolowanych wcześniej miejsc.
Właśnie te czynniki należy teraz obserwować - przekazał portalowi Claverie. Wskazał też, że w tej części Rosji powinny działać odpowiednie placówki medyczne, które mogłyby monitorować pojawiające się choroby zakaźne.
Czytaj więcej:
Naukowcy: Rośnie temperatura w morzach wokół Wielkiej Brytanii i Irlandii
UK na liście krajów, które globalne ocieplenie dotknie najbardziej
Wirusolog: Musimy liczyć się w przyszłości z rozprzestrzenianiem chorób tropikalnych w Europie
Klimatolog ostrzega: Osiągamy już temperatury, powyżej których człowiek nie może żyć
Co 5. produkt w supermarketach w UK zniknie na skutek ocieplenia klimatu
Szwajcarskie lodowce topnieją coraz szybciej
Gwałtowny wzrost występowania nietypowych meduz u wybrzeży Wielkiej Brytanii