Menu
/packages/jdnews-agency/templates/2191248-masters/155/master

W tym tygodniu lekarze zaczną strajk. BMA alarmuje, że plan NHS to ryzyko dla zdrowia pacjentów

W tym tygodniu lekarze zaczną strajk. BMA alarmuje, że plan NHS to ryzyko dla zdrowia pacjentów
Lekarze rezydenci wzięli udział w 11 oddzielnych strajkach w latach 2023 i 2024, co doprowadziło do odwołania setek tysięcy wizyt ambulatoryjnych i innych procedur szpitalnych. (Fot. Getty Images)
Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (BMA) ostrzega, że kierownictwo NHS naraża pacjentów na ryzyko w związku ze zbliżającym się strajkiem lekarzy. Związek zawodowy uważa, że plan NHS England, który ogranicza liczbę rutynowych zabiegów podlegających odwołaniu, zbytnio obciąży starszych lekarzy, którzy mają zastępować strajkujących rezydentów - donosi BBC.

NHS England nakazało szpitalom, aby odwoływały niepilne zabiegi, takie jak operacje bioder i kolan, tylko w wyjątkowych przypadkach.

Jednak wiceprzewodnicząca BMA, dr Emma Runswick, przekazała BBC, że ten plan może prowadzić do wielu odwołań w ostatniej chwili, a "w najgorszym przypadku stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia".

Strajk lekarzy rezydentów (nowa nazwa młodszych lekarzy - junior doctors) – ma się rozpocząć w piątek o godzinie 7:00 rano.

Podczas wcześniejszych strajków w 2023 i 2024 roku masowo odwoływano zabiegi niepilne, aby starsi lekarze mogli zapewnić opiekę medyczną w sytuacjach nagłych i pilnych.

Wówczas NHS England informowało szpitale, że zmiana harmonogramu rezerwacji i wizyt będzie "niestety niezbędna" do utrzymania bezpiecznego poziomu usług medycznych. W niektórych placówkach odwoływano nawet połowę zaplanowanych świadczeń.

Nowe podejście nadzoruje Jim Mackey, który objął stanowisko dyrektora generalnego NHS England wiosną, po odejściu Amandy Pritchard.

Źródła w NHS England twierdzą, że Mackey zdecydowanie dąży do zminimalizowania zakłóceń, zwracając przy tym uwagę, że odwoływanie opieki niepilnej również niesie ryzyko dla pacjentów.

Kwestia organizacji pracy w czasie strajków była w ostatnim tygodniu przedmiotem rozmów między NHS England a BMA. Związek formalnie przekazał teraz Mackeyowi list z przedstawionymi obawami. W liście zwrócono uwagę, że personel jest "zdecydowanie zbyt obciążony".

W międzyczasie trwają rozmowy między rządem a BMA, których celem jest uniknięcie strajku. Negocjacje rozpoczęły się w czwartek.

Rezydenci otrzymali podwyżkę wynagrodzeń średnio o 5,4% na bieżący rok budżetowy, po wcześniejszym wzroście o 22% w ciągu dwóch poprzednich lat.

Jednak BMA twierdzi, że realna wartość wynagrodzeń wciąż jest o około 20% niższa niż w 2008 roku i domaga się "przywrócenia płac". Jednak minister zdrowia Wes Streeting jasno zadeklarował, że w tym roku nie będzie kolejnych podwyżek

Jeśli strajk zostanie odwołany, musiałoby się to stać do jutra rano, aby uniknąć poważnych zakłóceń. Prawie połowa lekarzy to rezydenci – a dwie trzecie z nich należy do BMA.

Lekarze rezydenci wzięli udział w 11 oddzielnych strajkach w latach 2023 i 2024, co doprowadziło do odwołania setek tysięcy wizyt ambulatoryjnych i innych procedur szpitalnych.

Czytaj więcej:

Starmer zaprezentował 10-letni plan naprawy NHS: Mniej szpitali, więcej profilaktyki

    Kurs NBP z dnia 24.07.2025
    GBP 4.8974 złEUR 4.2514 złUSD 3.6158 złCHF 4.5543 zł

    Sport