Irlandia: Ostrzeżenie w związku ze wzrostem nielegalnych leków odchudzających na rynku

Grainne Power - szefowa organu Health Products Regulatory Authority (HPRA) - ostrzegła, że nie wie, jaki składnik zawierały skonfiskowane leki, ale zapewniła, że nie jest to semaglutyd. Dodała, że przyjmowanie tego rodzaju środków "stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia".
Stosowanie semaglutydu jest w krajach UE dozwolone m.in. w lekach Wegovy czy Ozempic. Ten drugi służy do leczenia cukrzycy typu 2, ale za sprawą TikToka przypięto mu łatkę środka na odchudzanie.
Semaglutyd występuje także w tabletkach Rybelsus przepisywanych właśnie na cukrzycę typu 2.

Grainne Power zwraca uwagę, że nabycie samego semaglutydu jest bardzo trudne, dlatego "każdy produkt, który go zawiera, a który ktoś sprzedaje w mediach społecznościowych, prawdopodobnie jest oszustwem".
"Nie ma sposobu, aby dowiedzieć się, co faktycznie zawierają te produkty ani jaka jest moc podawanej dawki" - dodała.
Zaapelowała do wszystkich, którzy kupili te produkty w internecie, aby zaprzestali ich używania i skontaktowali się z oddziałem ratunkowym, jeśli źle się poczują.
W okresie od stycznia do września 2023 r. zatrzymano około 254 jednostek produktów, które rzekomo zawierały semaglutyd, w porównaniu z zaledwie 32 jednostkami w zeszłym roku.
Europejska Agencja Leków ostrzegła w zeszłym tygodniu o fabrycznie napełnionych wstrzykiwaczach fałszywie oznaczonych jako Ozempic. Podrobiony lek - bez dodatku semaglutydu - znaleziono m.in. w Austrii, Niemczech oraz w Wielkiej Brytanii.
Czytaj więcej:
Brytyjski organ przeciwny zastrzykom Mounjaro na odchudzanie
Władze UK badają bezpieczeństwo leków na cukrzycę i stosowanych przy odchudzaniu