Wilko zamknie "większość sklepów", likwidując tysiące miejsc pracy

Rodzinna firma prowadząca sprzedaż detaliczną artykułów ogrodniczych i gospodarstwa domowego, mająca około 400 sklepów i zatrudniająca prawie 12 500 osób, zostawi po sobie duże pustki na głównych ulicach handlowych po tym, jak niepowodzenie w negocjacjach z potencjalnymi inwestorami zmusiło ją do skorzystania w tym miesiącu z pomocy administratorów.
Administratorzy z firmy PricewaterhouseCoopers, którzy zostali powołani do zarządzania spółką Wilko w tym miesiącu, kiedy zabrakło jej środków finansowych, poinformowali wczoraj wieczorem, że "prawdopodobnie dojdzie do redukcji etatów i likwidacji sklepów w najbliższej przyszłości", ponieważ nie udało im się znaleźć żadnego inwestora chętnego na zakup całej sieci.
Zapowiedziano jednak, że sklepy pozostaną na razie otwarte, bez natychmiastowych zwolnień i likwidacji sklepów, ponieważ "kontynuowane są rozmowy z podmiotami zainteresowanymi zakupem części firmy".
Wilko to close majority of stores with loss of thousands of jobs https://t.co/GGp5b3dWi1
— The Guardian (@guardian) August 24, 2023
Sklepy Wilko prawdopodobnie zostaną kupione przez konkurencyjne sieci handlowe, takie jak Poundland, Home Bargains, Primark i B&M. Sky News poinformowało wczoraj wieczorem, że sam Poundland może przejąć do 100 sklepów.
Firma restrukturyzacyjna Hilco, będąca właścicielem sieci Homebase, jest również wierzycielem dużej części długu Wilko, co ma być gwarancją, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży marki Wilko nie przepadną.
Eksperci branżowi twierdzą, że Wilko nie zdołało dostosować się do konkurencji na rynku, gdy takie sieci jak Poundland, Home Bargains, B&M i Savers rozszerzyły swoją działalność i obniżyły ceny, zwiększając swoją efektywność.
The administrators of Wilko said jobs are set to go and stores will close after it failed to find a buyer for the whole business.
— BBC Breakfast (@BBCBreakfast) August 24, 2023
As Ben Boulos explained on #BBCBreakfast there are currently 12,500 jobs and 400 storeshttps://t.co/grhtdWykJg pic.twitter.com/uQlRNk0KNX
W ubiegłym roku ta tania sieć handlowa pożyczyła 40 milionów funtów od Hilco, zredukowała etaty, zmieniła swój zespół kierowniczy i sprzedała centrum dystrybucyjne, aby pozyskać fundusze, gdy stanęła w obliczu niedoboru środków finansowych po odnotowaniu straty.
Wówczas z uwagi na trudności z regulowaniem płatności, dostawcy wstrzymali lub ograniczyli dostawy, pozostawiając Wilko z pustkami na półkach, a co najmniej jeden z ubezpieczycieli kredytowych wycofał się z obsługi ubezpieczenia handlowego.
Czytaj więcej:
Brytyjska sieć sklepów Wilko zagrożona upadłością
Wilko w stanie upadłości, ale sklepy na razie pozostaną otwarte
Ważą się losy sieci Wilko. Które sklepy na pewno zostaną zlikwidowane?