Ekonomista Banku Anglii przeprasza za stwierdzenie "zaakceptujcie, że jesteście biedniejsi"
Huw Pill oświadczył niedawno, że ludzie powinni przestać domagać się podwyżek płac, które pozwolą im sprostać rosnącym cenom, ponieważ grozi to utrzymywaniem inflacji na wyższym poziomie przez dłuższy czas.
Wypowiedź ekonomisty wywołała falę krytyki, w tym ze strony jego własnego przełożonego. Prezes Banku Anglii Andrew Bailey przyznał, że "dobór słów przez pana Pilla nie był właściwy".
"Gdybym miał szansę ponownie się wypowiedzieć, użyłbym nieco innych słów, aby opisać wyzwania, przed którymi wszyscy stoimy" – oznajmił Pill. "Mimo tego, że mamy do przekazywania trudne informacje, postaram się jednak przekazywać je w sposób, który będzie mniej kontrowersyjny niż w przeszłości" – dodał.
Bank of England chief economist Huw Pill regrets urging people to accept they are poorer https://t.co/yxkQGfxRpI
— Sky News (@SkyNews) May 15, 2023
Inflacja - będąca miarą tempa wzrostu cen - utrzymuje się na uporczywie wysokim poziomie 10,1%, głównie ze względu na ceny żywności.
Jednym z zadań Banku Anglii jest dążenie do osiągnięcia wskaźnika inflacji na poziomie 2%. Może usiłować to osiągnąć poprzez podnoszenie stóp procentowych, co zwiększa koszt zaciągania kredytów.
Teoretycznie ruch ten ma skłonić ludzi do ograniczenia wydatków, tak aby popyt na towary spadł, a wzrost cen spowolnił. Jeśli jednak ludzie będą domagać się podwyżek płac, by nadążyć za inflacją, może to skutkować wyższymi cenami przez długi czas.
Bank of England chief economist sorry for "inflammatory" comment https://t.co/x4UZT081JR
— BBC News (UK) (@BBCNews) May 16, 2023
Bank Anglii podnosił stopy procentowe już 12 razy od grudnia 2021 r. do obecnego poziomu, wynoszącego 4,5%. Jego założeniem jest przywrócenie inflacji do poziomu 2% w ciągu trzech lat.
W poniedziałek Pill stwierdził, że zarówno on, jak i przedstawiciele Banku Anglii "mają świadomość, że żyjemy w bardzo trudnych i wymagających czasach, a wyzwania te są szczególnie dotkliwe dla niektórych grup społecznych".
Czytaj więcej:
Michael Gove przyznaje: Wielka Brytania jest biedniejszym krajem
Ekonomista Banku Anglii: Ludzie muszą zaakceptować to, że są biedniejsi
Sytuacja gospodarstw domowych w UK "coraz trudniejsza". Wiele osób ma zaległości w opłatach
Kiedy w UK nastąpi wypłata drugiej raty dopłat z tytułu wzrostu kosztów utrzymania w 2023 r.?