Duże zyski koncernu BP wywołały falę krytycznych głosów w UK

Grupa BP przekazała, że w pierwszym kwartale br. osiągnęła zysk na poziomie 4 mld funtów, wobec 4,9 mld funtów rok wcześniej.
Ogromne zyski firm energetycznych od dawna wywołują krytyczne komentarze, którym często towarzyszą wezwania do obciążenia koncernów wyższymi podatkami i sfinansowania z nich programów pomocowych dla gospodarstw domowych.
BREAKING: BP has made a $5 billion profit in the first quarter of 2023 https://t.co/PAiZ4D1jU3
— Sky News (@SkyNews) May 2, 2023
ðº Sky 501, Virgin 602, Freeview 233 and YouTube pic.twitter.com/R3wCw1PI9H
Brytyjska opozycja - Partia Pracy i Liberalni Demokraci - wezwali już do "pilnego wprowadzenia zmian w podatku od dochodów nadzwyczajnych".
Lider Partii Pracy, sir Keir Starmer, uważa, że firmy, które odnotowują zysk ze sprzedaży energii, powinny być bardziej zaangażowane w inwestycje publiczne i ogólne polepszanie dobrobytu w społeczeństwie.
"Oczywiście chcemy, aby BP i inni osiągali zyski i mogli w ten sposób inwestować. Są to jednak zyski, których sami się nie spodziewali, bo pojawiły się wyłącznie na skutek rekordowo wysokich cen energii na świecie" - przekazał.
W nieco mniej dyplomatycznych słowach informację o zyskach BP skomentował szef Libdemu Ed Davey. "To policzek wymierzony każdemu, kto zmaga się z trudnościami finansowymi na skutek wysokich rachunków za energię" - ocenił.
Czytaj więcej:
Prezes Shella wzywa brytyjski rząd do nałożenia podatków m.in. na jego firmę
Brytyjski Shell z zyskiem największym w swojej 115-letniej historii