Anglia: Dyrektorzy szkół odrzucili propozycję podwyżek dla nauczycieli

Związkowcy z NAHT, którzy reprezentują głównie dyrektorów szkół podstawowych, zapowiedzieli, że rozważą teraz przeprowadzenie głosowania w sprawie akcji strajkowej. Jest to już trzeci związek, który odrzuca ofertę rządu w sprawie podwyżek - wcześniej podobnie zagłosował największy z nich, National Education Union (NEU).
Rząd oznajmił w odpowiedzi, że ewentualna decyzja w sprawie dalszych strajków byłaby "rozczarowująca".

Według aktualnej propozycji, wszyscy nauczyciele otrzymać mają podwyżkę w wysokości 4,3 proc. - wobec 5 proc. rok wcześniej. Dodatkowo jeszcze w tym roku mieliby otrzymać jednorazowo wypłatę w wysokości 1 000 funtów. Rząd obiecał także, że pensje "na start" dla początkujących nauczycieli wzrosną do min. 30 tys. funtów rocznie.
Downing Street od samego początku stoi na stanowisku, że szkoły mogą samodzielnie sfinansować podwyżki z własnych budżetów. Rząd miałby przekazać dodatkowe fundusze na ten cel tylko w sytuacji, gdy nie będzie to możliwe.
Związkowcy oceniają jednak, że ruch ten będzie oznaczał, iż szkoły będą musiały szukać cięć, które odbiją się na jakości edukacji. Ponadto, według ich szacunków, podwyżka w rzeczywistości jest "obniżką" z uwagi na fakt, iż od 2010 do 2022 r. pensje nauczycieli spadły realnie o 11 proc.
Związki prowadzą obecnie kampanię na rzecz w pełni finansowanej podwyżki płac, argumentując, że odebranie pieniędzy z budżetów szkół może oznaczać, że będzie trzeba dokonać cięć gdzie indziej.
Czytaj więcej:
Strażacy i nauczyciele dołączają do fali strajków w UK
W UK jednocześnie strajkują lekarze, nauczyciele, urzędnicy i pracownicy metra
W Anglii dramatycznie brakuje wykwalifikowanych nauczycieli. Wiele osób odeszło z zawodu