Dostawcy internetu w UK cofną kontrowersyjne podwyżki? Wystosowano apel

Miliony abonentów usług internetowych i telefonii komórkowej mogą spodziewać się od kwietnia wzrostu miesięcznych rachunków o co najmniej 14%.
Dostawcy usług telekomunikacyjnych często ustalają roczne podwyżki cen na podstawie styczniowego wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) lub wskaźnika cen detalicznych (RPI), które wyniosły odpowiednio 10,5% i 13,4%.
W przypadku abonamentów internetowych oferowanych przez BT, EE, Plusnet i Vodafone ceny mogą wzrosnąć o wartość CPI plus 3,9%. W TalkTalk będzie to poziom CPI plus 3,7%, natomiast Shell Energy może podnieść ceny o CPI plus 3%. Kontrakty firm Sky i Virgin Media dopuszczają podwyżki cen w połowie obowiązywania umowy, ale nie precyzują sposobu ustalania cen w taki sam sposób jak konkurencja.
Firma BT także potwierdziła wzrost cen w tym roku o 14,4% - CPI 10,5% plus 3,9%.
.@EE, @bt_uk, @TalkTalk and @Plusnet
— Which? (@WhichUK) March 21, 2023
You have the power to support financially vulnerable customers through this time of crisis.
It is unacceptable for telecoms firms to profit from those who can least afford it.
Stop the price hikes.#CostOfLiving https://t.co/vcOveOGCb9
Organizacja konsumencka Which? wezwała firmy telekomunikacyjne do "pilnego" zrezygnowania z podwyżek cen dla ich najbardziej wrażliwych ekonomicznie klientów i umożliwienia wszystkim klientom rezygnacji z usług bez ponoszenia kar, jeśli dojdzie do podwyżki cen w połowie okresu obowiązywania umowy.
Grupa stwierdziła, że to "całkowicie nie do przyjęcia, że podczas bezprecedensowego kryzysu kosztów utrzymania, firmy telekomunikacyjne czerpią zyski z osób, które mają trudną sytuację".
Tymczasem firma Vodafone przyznała, że automatycznie zwalnia klientów, których zidentyfikowała jako finansowo wrażliwych, z tegorocznych podwyżek cen.
Confirmed✅@VodafoneUK is automatically excluding customers it has identified as financially vulnerable from the broadband price hikes.
— Which? (@WhichUK) March 21, 2023
This is a big step in the right direction.@bt_uk @EE @Plusnet will you be taking similar steps to protect the financially vulnerable?
Organizacja Which? obliczyła, że klienci BT, EE, Plusnet, TalkTalk lub Vodafone o niskich dochodach - zarabiający 21 000 GBP lub mniej rocznie - mogą odnotować wzrost opłat nawet o 77 GBP rocznie.
Klienci BT o niskich dochodach mogliby również stanąć przed koniecznością zapłaty wyższych niż dotychczas opłat za zerwanie umowy w wysokości 194,34 GBP, jeżeli chcieliby zrezygnować z usług rok wcześniej, a tuż za nimi plasują się klienci Plusnet, TalkTalk i EE, którzy mieliby zapłacić za zerwanie umowy odpowiednio 133,12 GBP, 122,40 GBP i 116,63 GBP.
Operator TalkTalk zapowiedział, że automatycznie zwolni swoich najbardziej wrażliwych pod względem ekonomicznym klientów, ale nie określił żadnych kryteriów w tym zakresie.
Some low-income households are not switching to discounted broadband deals over concerns that they will have to sacrifice speed for savings
— Which? (@WhichUK) March 21, 2023
But here are three social tariffs that offer superfast connection for £15 or under.https://t.co/NEdS2WQMfV pic.twitter.com/7jQ8Y9CH99
Dostawcy usług internetowych oferują również taryfy socjalne ze stałymi cenami, które są zwolnione z rocznych podwyżek.
Organizacja Which? stwierdziła, że przeciętny klient osiągający niskie dochody, którego dotyczy podwyżka cen, mógłby zaoszczędzić aż 220,32 GBP - lub 18,36 GBP miesięcznie - przechodząc na taryfę socjalną.
Niestety, na niecałe dwa tygodnie przed wejściem w życie podwyżek cen, zainteresowanie taryfami socjalnymi jest nadal niewielkie, głównie z powodu braku świadomości - twierdzi grupa konsumencka. Według najnowszego badania na temat dostępu do internetu, trzy czwarte konsumentów o niskich dochodach nie wie o istnieniu taryf dla osób w trudnym położeniu finansowym.
Czytaj więcej:
Miliony abonentów sieci komórkowych i internetu w UK czeka podwyżka rachunków od kwietnia
Eksperci: Dostęp do internetu powinien być zagwarantowany wszystkim ludziom w UK