Co 2. mieszkaniec Wysp mierzył się z kpinami z powodu akcentu
Prowadzący badanie odkryli, że 46 proc. pracowników spotkało się z drwinami związanymi z akcentem, a 25 proc. musiało słuchać żartów na ten temat.
W raporcie z badania wskazano, że "w kraju istnieje głęboko zakorzeniona hierarchia akcentów", co wpływa na zdrowie psychiczne wielu ludzi.
Jak wyjaśniono, w najgorszym położeniu są osoby, które posługują się akcentem z północy kraju oraz regionu Midlands.
W podsumowaniu badania dodano, iż "osoby, które mają akcent uchodzący za mniej atrakcyjny, obawiają się nawet o swoje perspektywy zawodowe, ponieważ akcent niesie ze sobą wiele uprzedzeń".
Obawy związane z akcentem były najbardziej widoczne na uczelniach, gdzie 35 proc. studentów przyznaje, że czuje się skrępowanych swoim sposobem mówienia.
Wśród studentów kolejne 30 proc. respondentów stwierdziło, że doświadczyło wyśmiewania. Takie doświadczenia były szczególnie widoczne wśród osób z północnej Anglii.
Obawy związane z akcentem spadły z kolei w gronie profesjonalistów. Tylko 8 proc. z nich uważa, że ich sposób porozumiewania się ma wpływ na pracę.
Czytaj więcej:
Kontrowersyjny wyrok sądu w UK. Nazwanie kogoś "łysym" jest dyskryminacją na tle seksualnym
Brytyjski system edukacyjny "zawodzi na wielu frontach"
Raport: Niewydolna brytyjska policja powinna zostać zreformowana
Niemcy: 16 proc. osób w kraju doświadczyło dyskryminacji w ostatnich latach