Netflix i Amazon ograniczają wydatki na produkcję brytyjskich programów
Wydatki BBC, ITV, Channel 4 i Channel 5 na programy brytyjskich firm produkcyjnych wzrosły o 12% do rekordowego poziomu 1,45 mld funtów w zeszłym roku, po odbiciu od najniższego od dekady poziomu w 2020 r., kiedy pandemia wstrzymała działania tej branży.
Nakłady poczynione przez operatorów płatnej telewizji, na czele ze Sky, również osiągnęły nowy wysoki poziom wynoszący 443 mln funtów. To wskazuje na powrót tradycyjnych nadawców do walki o widzów toczonej z platformami streamingowymi, których modele wzrostu znajdują się pod coraz większą kontrolą inwestorów i analityków.
Widzowie otrzymali szeroki zakres propozycji, szczególnie jeśli chodzi o produkcje z gatunku dramatów, na które nakłady w zeszłym roku powróciły do poziomu sprzed pandemii, w tym na produkcję seriali takich jak "Vigil" i "The Outlaws" w BBC, "It's a Sin" w Channel 4 oraz "Trigger Point" w ITV.
Netflix and Amazon cut spend on UK shows as British broadcasters fight back
— Capital Moments (@CapitalMoments) September 7, 2022
BBC, ITV, Channel 4 and Channel 5 spent record £1.45bn last year on shows from UK production companieshttps://t.co/B3G8HUYR3y pic.twitter.com/Lc6exblPFV
Roczny raport Pact - organu, który reprezentuje niezależne brytyjskie firmy produkcyjne - pokazuje, że przed ubiegłym rokiem główni nadawcy publiczni i stacja Sky nie zwiększyli znacząco swoich wydatków na tworzenie flagowych nowych programów, pomimo ogromnego wzrostu inwestycji ze strony amerykańskich serwisów streamingowych w ciągu ostatniej dekady.
Jednak międzynarodowe serwisy streamingowe, takie jak Netflix i Amazon, twórcy takich seriali jak "Bridgerton", "The Crown" i "All or Nothing: Arsenal", zmniejszyły swoje wydatki na programy wyprodukowane w Wielkiej Brytanii o 16% w zeszłym roku do £299 mln. Był to najniższy poziom wydatków od 2018 roku - podaje Pact.
John McVay, szef Pact zdystansował się od tego spadku ze względu na niedawną ponowną ocenę sytuacji na rynku usług subskrypcyjnych wideo na żądanie, po tym, jak Netflix zgłosił pierwszą stratę swoich subskrybentów od dekady, czy też przesunięcie budżetów do innych krajów, ponieważ koszty produkcji w Wielkiej Brytanii gwałtownie rosną.
"Nie sądzę, że Netflix okrada Wielką Brytanię, aby zapłacić Francji. Wielka Brytania jest jednym z jego najważniejszych hubów produkcyjnych. Myślę, że w przyszłym roku zobaczymy, jak wydatki (międzynarodowych streamerów) wrócą do poziomów sprzed pandemii" - stwierdził McVay.
Czytaj więcej:
Netflix w UK traci na subskrybentów na rzecz Disney+
Netflix znów podnosi ceny abonamentów w UK i Irlandii
UK: Szykuje się strajk dziennikarzy w związku z planem likwidacji kanału BBC News