Rosyjski historyk: To wywiad wojskowy może stać za zabójstwem córki Dugina
Jego zdaniem, GRU ma "poważne ideologiczne nieporozumienia" z Duginem, który jest "zbyt ekstremalny nawet dla Rosji". "Pozoruje, że jest przywódcą, wierzy w swoje znaczenie. Być może dążył do wyższej pozycji, a niektórzy ludzie nie chcieli, by ją otrzymał. Dugin jest bardzo kontrowersyjną osobą z wieloma wrogami. Niektórzy ludzie mogli postrzegać go jako rywala, który dążył do wyższej pozycji" - twierdzi mieszkający w USA Felsztyński w rozmowie z "Sun".
Dugin, główny ideolog rosyjskiego neoimperializmu, uniknął śmierci, gdyż w ostatniej chwili zmienił plany i nie jechał samochodem, w którym została podłożona bomba. W zamachu zginęła jego córka. O przeprowadzenie ataku, do którego doszło w sobotę wieczorem, władze Rosji niemal natychmiast oskarżyły Ukrainę.
Felsztyński uważa, że "nie ma szans", by atak przeprowadzili Ukraińcy, wykluczył też możliwość, by było to dzieło jakiejś opozycyjnej grupy w Rosji. Jego zdaniem zamach nosi ślady GRU. Przypomniał, że ojciec Dugina też był agentem wywiadu wojskowego. Wyjaśnił, że rosyjską tradycją szpiegowską jest, aby uderzenie zostało przeprowadzone przez organizację mającą powiązania z ofiarą. Porównał sposób ich działania do mafii.
"Tak, sposób, w jaki władza jest teraz budowana w Rosji, jest bardzo podobny do mafii. W Rosji krajem kierują ludzie z aparatu bezpieczeństwa państwowego i kierują nim jak organizacją w stylu mafijnym" - ocenił.
Jego zdaniem, atak miał prawdopodobnie przyzwolenie od samego Putina, ale nie zostało to wyrażone wprost. "Musimy zrozumieć, że kiedy udzielane jest pozwolenie, jest to ciche pozwolenie. Powiedziałby, czuję się niekomfortowo z tym, co ta osoba powiedziała, myślę, że lepiej omówimy, jak wyeliminować jej wpływ. To nie jest tak, że powiedziałby zabij go. Tak się nie robi" - wyjaśnił Felsztyński.
Czytaj więcej:
Czołowy żołnierz ostrzega: Wojsko UK musi być gotowe na wojnę z Rosją
"Bild": Zamach na propagandystkę Putina wywołał przerażenie wśród rosyjskich nacjonalistów
Fińskie MSZ: Rosyjska agresja na Ukrainę może trwać latami
Mer Kijowa domaga się zakazu wjazdu Rosjan do Europy: "Zelazna kurtyna musi wrócić"