Londyn: Kamery mają zapobiegać jeżdżeniu e-hulajnogami po chodnikach

Firmy współpracujące z Transport for London, w ramach pilotażowego programu wypożyczania e-hulajnóg rozważają zastosowanie technologii, która pozwoli na uzyskiwanie informacji o przypadkach niezgodnego z prawem jeżdżenia tymi pojazdami i potencjalne ich zatrzymanie.
W zeszłym roku policja skonfiskowała prawie 4 000 pojazdów będących własnością prywatną, które były używane nielegalnie na stołecznych drogach. Policja zaapelowała również do rządu o wprowadzenie obowiązku noszenia kasków rowerowych przez kierowców tych pojazdów.
TfL prowadzi program pilotażowy wypożyczania e-hulajnóg do czerwca w 10 gminach. TfL musi zdecydować, czy przedłużyć ten okres do listopada, na podstawie pozwolenia udzielonego przez ministra transportu Granta Shappsa.
Pojazdy, udostępniane przez firmy Dott, Tier i Lime, są większe i bezpieczniejsze niż prywatne, a ich prędkość jest ograniczona do 12,5 mph. Są to jedyne e-hulajnogi, które mogą być używane na drogach publicznych, ale - podobnie jak pojazdy prywatne - nie mogą jeździć po chodnikach.
All e-scooters in London's rental trial include:
— Transport for London (@TfL) June 7, 2021
✅ Compulsory rider education
✅ Fixed top speeds (12.5mph)
✅ Insurance and a unique ID
✅ Lights for visibility
✅ GPS controlled parking
✅ Large wheels to help navigate road surfaces pic.twitter.com/CJSkHx393n
Duncan Robertson, dyrektor generalny Dott na Wielką Brytanię, podczas konferencji Sight Loss Council poświęconej bezpieczeństwu e-hulajnóg poinformował, że wbudowane kamery, technologie nawigacji GPS lub czujniki wykrywające zmiany stanu nawierzchni jezdni, mogłyby być potencjalnie wykorzystywane do wykrywania, czy e-hulajnogi poruszają się po chodnikach.
Firma rozważa również zainstalowanie systemu kamer transmitujących obraz na żywo, opracowanego przez firmę Luna Systems z Dublina, która także współpracowała z Tier. Obrazy pokazujące, że pojazdy są niewłaściwie użytkowane, mogłyby potencjalnie umożliwić ich zdalne spowolnienie, a kierowcy mogliby otrzymywać ostrzeżenia lub zostać pozbawieni prawa jazdy.
Liczba prywatnych hulajnóg elektrycznych skonfiskowanych przez policję wzrosła z 53 w 2019 r. do 284 w 2020 r. i aż do 3 987 w zeszłym roku.
Raport parlamentarnej rady doradczej ds. bezpieczeństwa transportu, stwierdza, że w ubiegłym miesiącu w Wielkiej Brytanii zginęło 15 osób jeżdżących na skuterach elektrycznych, przy czym w zeszłym roku było ich 11. W 2021 r. doszło do prawie 900 kolizji, w efekcie których poszkodowani odnieśli urazy ciała, z czego 38 proc. stanowiły przypadki poważnych obrażeń.
Czytaj więcej:
Rośnie liczba przechodniów w UK potrąconych przez hulajnogę
Elektryczne hulajnogi najniebezpieczniejszą formą transportu w Londynie?
Londyn: Odnotowano ponad 130 pożarów wywołanych zapłonem akumulatorów w e-hulajnogach
Brytyjska polityk chce zakazu korzystania z telefonów podczas jazdy rowerem lub hulajnogą