Szef Wetherspoona apeluje o otwarcie pubów, aby "ratować miejsca pracy"

Tim Martin podkreślił na łamach brytyjskiej prasy, że puby mają duży wkład w brytyjską gospodarkę. Według jego wyliczeń, za każdym funtem zysku sieci Wetherspoon stoi 10 funtów wpłacone do budżetu państwa. W roku podatkowym 2018-2019 Wetherspoon wygenerował dla kraju niemal 764 mln funtów.
Szef Wetherspoona wskazał także, że puby i restauracje były miejscami, w których nie dochodziło do zakażeń koronawirusem. Wymienił przy tym wiele inwestycji w bezpieczeństwo sanitarne, w tym zmiany w obsłudze, wprowadzenie systemu jednokierunkowego czy zainstalowanie specjalnych plastikowych ekranów.
Apel o jak najszybsze otwarcie całego sektora wystosowała niedawno także sieć pubów Young's. Również wtedy podkreślono, że to jedyna szansa na uratowanie tysięcy miejsc pracy.
Puby, bary i restauracje w większości regionów w Wielkiej Brytanii są obecnie zamknięte, chociaż mogą sprzedawać jedzenie i napoje na wynos z pewnymi ograniczeniami.
Rządowi doradcy naukowi ocenili, że rozmowa o ponownym otwarciu pubów odbywa się przedwcześnie. Zwrócili jednocześnie uwagę, że zanim dojdzie do ich otwarcia, w pierwszej kolejności zielone światło otrzymają sklepy i punkty usługowe.
Czytaj więcej:
Raport: Przez lockdown puby wyrzuciły niemal 50 mln litrów piwa
Sektor gastronomiczny apeluje o ponowienie programu "Eat Out to Help Out"