Anglia: Bilety kolejowe w górę o 2,6 proc. "To cios poniżej pasa"
Co więcej, to pierwszy raz od 2013 r., gdy rząd zdecydował się podnieść ceny biletów kolejowych powyżej poziomu inflacji - informuje BBC.
Posunięcie to nastąpiło pomimo powszechnych wezwań ze strony działaczy transportowych do zamrożenia opłat kolejowych, aby zachęcić pasażerów do powrotu do pociągów. Sieć kolejowa bardzo mocno ucierpiała z powodu ogromnego ograniczenia ruchu podczas pandemii koronawirusa.
Ponadto, ogłoszone dzisiaj przez Ministerstwo Transportu stawki są wyższe niż oczekiwano. Jeszcze w sierpniu br. informowano, że ceny biletów pójdą w górę jedynie o 1,6 proc.
Marcowe podwyżki w wysokości 2,6 proc. oznaczają, że roczny bilet okresowy z Brighton do Londynu wzrośnie o około £129 - do £5 109, a za bilet powrotny z Manchesteru do Glasgow (poza godzinami szczytu) trzeba będzie zapłacić £90,6 - więcej o £2,3.
Ministerstwo Transportu przekazało, że ceny wzrosną dopiero 1 marca, by dać osobom dojeżdżającym do pracy "szansę na zakup rocznych biletów okresowych po obecnych cenach".
Związki zawodowe oceniły jednak, że podwyżki to dla pasażerów "cios poniżej pasa". "Brytyjski rząd doskonale zdają sobie sprawę, że w tym roku miliony cierpiały z powodu niepewności zatrudnienia, cięć i zamrożeń płac oraz utraty pracy. Podniesienie cen biletów o 2,6 proc. jest po prostu głupie" - stwierdził Manuel Cortes, szef Transport Salaried Staffs 'Association, związku zawodowego pracowników branży transportowej i turystycznej w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
"Jeszcze droższe bilety doprowadzą do tego, że wielu ludzi nie będzie stać na podróż koleją, a inni zostaną zniechęceni do ponownego korzystania z pociągów, gdy ograniczenia związane z Covid-19 zostaną już zniesione" - oświadczyła z kolei opozycyjna Partia Pracy.
Czytaj więcej:
Noworoczna podwyżka w UK. Bilety kolejowe w górę o 2,7 proc.
Bilety kolejowe w górę o 1,6 proc.? "To nie do przyjęcia"
Ruszyła budowa linii szybkiej kolei z Londynu na północ Anglii
Szkocja: Bezwzględny zakaz spożywania alkoholu w pociągach
UK: Minister transportu ostrzega przed świątecznymi podróżami
Londyn: Wielkie zmiany w metrze? TfL szuka oszczędności