Apele naukowców nie pomogły. Święta w UK z "zielonym światłem"

List otwarty NHS Providers nie nakazuje premierowi wprost wycofania się z zezwolenia na świąteczne celebracje z rodziną, ale ostrzega, że "doprowadzi to do trzeciej fali pandemii" i "skończy się niewyobrażalną tragedią dla wielu rodzin".
Sam Boris Johnson nie odpowiedział na apele, ale szef MSZ Dominic Raab potwierdził dziś, że od 23 do 27 grudnia będzie można spotkać się ze swoimi bliskimi w innych domach.
"To był ciężki rok i sądzę, że wszyscy potrzebujemy tych pięciu dni podczas świąt, aby spędzić trochę czasu z najbliższymi" - przekazał.
"Sądzę, że to bardzo potrzebne z uwagi na zdrowie psychiczne i emocjonalne" - podkreślił minister. Dodał, że "większość ostrzeżeń naukowców dotyczy tego, aby zachować ostrożność podczas celebracji".
Szef NHS Providers Chris Hopson w ostrych słowach przekazał rządowi, że jest to zmierzanie "w kierunku katastrofy". Dodał także, że "wszyscy zapłacimy za to cenę w nowym roku".
Również prof. wakcynologii Sarah Gilbert z University of Oxford ostrzegła przed zezwalaniem na świąteczne celebracje i zasugerowała, aby przyjrzeć się temu, co miało miejsce po Święcie Dziękczynienia w USA. "W Stanach Zjednoczonych nastąpił ogromny wzrost infekcji i teraz dziennie na koronawirusa umiera tam 3 tys. osób - to więcej niż w jakimkolwiek innym kraju świata" - ostrzegła.
Czytaj więcej:
UK: Pięć rzeczy, które będą inne w te święta
"Koronawirus" słowem roku w Google. Czego szukali Polacy?
Czy Święty Mikołaj szkodzi środowisku? Brytyjski profesor postanowił to sprawdzić