Zaufana gospodyni Elżbiety II rzuciła pracę
Rezygnacja 56-letniej Patricii Earl zbiegła się w czasie z buntem królewskiego personelu, który odmówił Elżbiecie II pozostania z nią w "świątecznej bańce wsparcia" w wiejskiej posiadłości w Sandringham w hrabstwie Norfolk.
"Każdy chce być lojalny, ale czuje, że został zepchnięty na drugi plan, ponieważ został zmuszony do odizolowania się od swoich bliskich" - informowało pod koniec września królewskie źródło.
Tym samym 94-letnia monarchini będzie musiała zostać na Boże Narodzenie w Windsorze i nie spędzi świąt w Sandringham po raz pierwszy od 33 lat.
Patricia Earl, która mieszka niedaleko Sandringham w wiosce Dersingham, pracuje dla królowej od 32 lat, z czego przez ostatnie 14 lat piastowała stanowisko głównej gospodyni. W 2018 r. otrzymała Królewski Order Wiktoriański za szczególne zasługi dla królowej.
Jak podaje "The Sun", lojalna pracownica miała być "zażenowana" postawą ok. 20 buntowników, wśród których były osoby sprzątające i pracownicy techniczni.
56-latka, która prawdopodobnie odejdzie ze stanowiska jeszcze w tym miesiącu, nie chciała jednak komentować sprawy. Rzecznik pałacu Buckingham podkreślił, że rozwiązanie umowy o pracę z Patricią Earl "miało charakter polubowny".
Czytaj więcej:
Służba zbuntowała się przeciwko Elżbiecie II
Media: Księżna Kate to "sekretna broń" królowej do tłumienia niepokojów
Królowa Elżbieta II i książę Filip obchodzą 73. rocznicę ślubu
Przez pandemię brytyjska królowa na święta zostanie w Windsorze
Królowa Elżbieta II "uwielbia zmywać naczynia"
Królowa Elżbieta II "wkrótce zaszczepi się przeciw Covid-19"