Nowe zasady przyznawania Oscarów. Więcej reprezentacji mniejszości
Zasady określają, jaki procent aktorów i pozostałej ekipy filmowej musi pochodzić z grup określanych jako niedostatecznie reprezentowane, do których zaliczono przedstawicieli mniejszości etnicznych i rasowych, społeczności LGBTQ+, kobiety oraz osoby z niepełnosprawnościami.
"Wierzymy, że te nowe standardy staną się katalizatorem długotrwałych, istotnych zmian w naszej branży" - oświadczył przewodniczący przyznającej nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej David Rubin.
Nowe wytyczne odnoszą się również do składu firm, zajmujących się marketingiem, reklamą i dystrybucją filmów, a także miejsc w programach stażowych, możliwości szkoleń i rozwoju.
W sumie utworzono cztery szczegółowo opisane standardy; od 2024 r. dzieła, ubiegające się o nominację do wyróżnienia dla najlepszego filmu, będą musiały spełniać dwa z nich.
Nowe zasady są częścią pięcioletniego planu, mającego promować różnorodność i sprawiedliwe reprezentowanie grup mniejszościowych oraz kobiet w obrazach filmowych.
Przyznający Nagrody Akademii Filmowej byli krytykowani za zbył małą liczbę wyróżnień, kierowanych do twórców wywodzących się z mniejszości - przypomina agencja Reutera. Krytyka nasiliła się w 2016 r. dzięki popularnemu w mediach społecznościowych hasztagowi #OscarsSoWhite (ang. Oscary takie białe), który był reakcją na nominowanie w kategoriach aktorskich (drugi rok z rzędu) samych białych artystów.
W skład Akademii wchodzi ponad 8 tys. osób. Liczba kobiet i osób pochodzących z mniejszości rasowych i etnicznych w jej gronie podwoiła się od 2015 r. - odnotowuje Reuters.
Czytaj więcej:
Oscary 2020: "Parasite" Bonga Joon-ho z Oscarem za najlepszy film; "Boże Ciało" bez statuetki
Ceremonia rozdania Oscarów przełożona z powodu pandemii