Londyn: Pasażer znokautowany podczas kłótni o maseczkę

Wszystko zaczęło się, gdy William i jego przyjaciel wdali się w kłótnię z pracownikiem stacji, który nie miał założonej maseczki. W międzyczasie obok przechodził mężczyzna z wózkiem. On także nie miał zakrytej twarzy.
Na nagraniu można usłyszeć Williama mówiącego: "On też jej nie nosi", co - jak później tłumaczył poszkodowany - nie było skierowane do mężczyzny z dzieckiem. Ten jednak po chwili odwrócił się, zostawił wózek i krzycząc "Nie zaczynaj ze mną!" silnym ciosem w twarz powalił Williama na ziemię.
Następnie odszedł z wózkiem, pozostawiając krwawiącą i nieprzytomną ofiarę leżąćą na ziemi.
"Mój przyjaciel zadał jednej z pracownic stacji uprzejme pytanie: Czy jesteś zwolniona z obowiązku noszenia maski?" - relacjonował William, cytowany przez Standard.co.uk.
"Odparła, że to nie moja sprawa. Muszę przyznać, że wtedy trochę straciłem panowanie nad sobą. Doszło do kłótni z innymi pracownikami stacji, a potem widzimy resztę na nagraniu… bandyta opuszcza miejsce zdarzenia, personel nic nie robi" - kontynuował poszkodowany.
"Nie mam pojęcia, kim był ten człowiek. To po prostu jakaś przypadkowa osoba, która szła bez zakrycia twarzy, a następnie przemknęła za pracownikiem stacji i wymierzyła mi silny cios" - dodał William.
Warto przypomnieć, że od 15 czerwca zakrywanie nosa i usta jest obowiązkowe w transporcie publicznym w Anglii. South Western Railway poinformował jednak, że pracownik, z którym William wdał się w kłótnię, jest zwolniony z obowiązku noszenia maseczki.
"British Transport Police prowadzi już śledztwo w tej sprawie. Będziemy w pełni współpracować z policją, ale ponieważ dochodzenie w toku, nie możemy komentować tego zdarzenia" - oświadczył rzecznik South Western Railway.
Czytaj więcej:
Birmingham: Kobieta rzuciła się na klienta, bo "stał za blisko niej"
Francja: Kierowca autobusu śmiertelnie pobity, bo zwrócił uwagę na brak maseczki
W UK kierowca autobusu zaatakowany, bo odmówił wejścia pasażerowi bez maski