Pierwsze lotnisko w UK z kontrolą temperatury za pomocą kamer

Pomimo wprowadzonych na lotniskach na całym świecie nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa, porty lotnicze w Wielkiej Brytanii nie przeprowadzały do tej pory kontroli temperatury pasażerów - nawet tych przybywających z tzw. krajów wysokiego ryzyka.
Teraz lotnisko w Bournemouth, obsługujące ok. 800 tys. pasażerów rocznie, rozpocznie skanowanie podróżnych pod kątem objawów koronawirusa za pomocą kamer, które są w stanie rejestrować temperaturę ciała i alarmować służby graniczne o każdej gorączce.
Na razie urządzenia zostały przymocowane przy wejściu dla personelu lotniska, ale wkrótce pojawią się przy każdych drzwiach do terminali odlotów i przylotów.

Kamera na podczerwień generuje obraz w czasie rzeczywistym i skanuje wszystkie osoby, które przechodzą przed jej obiektywem. Ocena zajmuje mniej niż sekundę. Alarmy - dźwiękowe lub w postaci kolorów - uruchamiają się, gdy próg temperatury zostanie osiągnięty lub przekroczony, a tym samym jednoznacznie wskazują osoby z gorączką.
Najnowsza technologia ma pomóc liniom lotniczym, m.in. eliminując potrzebę wprowadzania zasad dystansu społecznego na pokładach samolotów. Taki ruch mógłby podnieść ceny biletów o 50 proc. - ostrzega branża lotnicza.
Czytaj więcej:
Public Health England ostrzega przed paleniem marihuany
W szpitalu w Rzymie wyizolowano koronawirusa we łzach pacjentki
Koronawirus wykorzystuje komórki w nosie, by wywołać infekcje
Eksperci: Mowa może być głównym źródłem transmisji koronawirusa