Kluby z Manchesteru w półfinale Pucharu Ligi. Leicester uratowały karne

Zespoły z Manchesteru miały wręcz obowiązek pokonać wczoraj swoich rywali. United grali z czwartoligowym Colchester United, natomiast rywalem "The Citizens" był występujący na trzecim poziomie Oxford United. Faworyci faktycznie nie pozostawili niżej notowanym ekipom złudzeń i wygrali, odpowiednio, 3:0 i 3:1.

Bardziej zacięty był mecz w Liverpoolu, gdzie Everton podejmował Leicester City w spotkaniu dwóch drużyn ekstraklasy. Goście prowadzili 2:0 po trafieniach Jamesa Maddisona i Jonny'ego Evansa, ale Tom Davies i Leighton Baines doprowadzili do wyrównania. Gol Bainesa na 2:2, efektowne uderzenie z dystansu zewnętrzną częścią stopy, padł w doliczonym czasie drugiej połowy.

Konieczny był zatem konkurs rzutów karnych (w tych rozgrywkach nie ma dogrywek, z wyjątkiem meczu finałowego), w którym lepsze okazały się świetnie spisujące się w tym sezonie "Lisy". Decydującą "jedenastkę" wykorzystał lider klasyfikacji strzelców Premier League Jamie Vardy.

W jedynym wtorkowym meczu awans uzyskali piłkarze Aston Villi, którzy pokonali w Birmingham drużynę do lat 23 Liverpoolu 5:0. Podstawowi piłkarze "The Reds" uczestniczą w klubowych mistrzostwach świata w Dausze. W środę pokonali meksykański CF Monterrey i zagrają w sobotę finale z Flamengo Rio de Janeiro.