"Ekologiczni" Harry i Meghan polecieli na Ibizę prywatnym odrzutowcem
!["Ekologiczni" Harry i Meghan polecieli na Ibizę prywatnym odrzutowcem](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/125406-201908151137-lg2.jpg?t=)
Członkowie rodziny królewskiej przebywali w luksusowej willi na Ibizie, aby uczcić 38. urodziny Meghan. Według doniesień brytyjskich mediów, polecieli tam 6 sierpnia i spędzili na wyspie sześć dni. Ich bezpieczeństwa strzegło kilku funkcjonariuszy Met Police.
Jednak, jak zauważa "Metro, wybór prywatnego odrzutowca jako środka transportu jest sprzeczny z ich publicznymi oświadczeniami na temat kwestii ekologicznych. Podróż małym samolotem, gdzie na pokład wchodzi kilka osób, emituje sześciokrotnie więcej CO2 niż rejsowy lot na hiszpańską wyspę.
![](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/125407-201908151138-lg.jpg?t=1565865532)
Szacuje się, że koszt "królewskiej podróży" wyniósł w obie strony ok. £40 tys. Nie jest jasne, czy to podatnicy, czy sami członkowie rodziny królewskiej zapłacili za transport Harry'ego i Meghan, ponieważ pałac Buckingham odmówił komentarza.
Brytyjskie media zauważyły, że urodzinowa podróż odbyła się parę dni po tym, jak książę Harry pojawił się na kampusie Google na Sycylii, gdzie wystąpił z przemową na temat konieczności ratowania środowiska.
We Włoszech nie zabrakło celebrytów, którzy - aby rozmawiać o klimacie - tłumnie przybyli na wydarzenie luksusowymi jachtami i prywatnymi odrzutowcami.
Co więcej, w zeszłym miesiącu książę Sussex oświadczył, że "dla dobra planety" on i Meghan planują maksymalnie dwójkę dzieci.