Debenhams zamknie 50 sklepów. Setki osób stracą pracę
Sieć, która ma 166 oddziałów, informowała wcześniej, że planuje zamknąć jedynie 10 sklepów. Jednak ostatnie wyniki finansowe zmusiły kierownictwo do bardziej radykalnych kroków - w ciągu roku do września Debenhams stracił 491,5 miliona funtów. Dla porównania, rok wcześniej odnotował 59 milionów funtów zysku.
Szef sieci, Sergio Bucher, oświadczył, że firma "podejmuje trudne decyzje" co do placówek, w których wyniki finansowe prawdopodobnie z czasem ulegną pogorszeniu. Sprzedawca nie publikuje listy sklepów zagrożonych zamknięciem.
Bucher podkreślił, że 40 dodatkowe sklepy przeznaczone do likwidacji są "obecnie zyskowne", ale - jak dodał - "podążając za bieżącymi trendami, nie sądzimy, że będą opłacalne w przyszłych latach i dlatego zamierzamy je zamknąć w ciągu najbliższych 3-5 lat". BBC wyliczyło, że może to oznaczać utratę pracy nawet przez 4 tys. osób.
Debenhams przechodzi obecnie reorganizację, dzięki której liczy na wyjście z finansowych kłopotów. Sieć m.in. przeprojektowuje sklepy i wprowadza nowe usługi, w tym zabiegi kosmetyczne i bary prosecco.