Thomas Markle: "Meghan ukrywa za uśmiechem przerażenie"
Thomas Markle nie wyklucza, że wkrótce odwiedzi Wielką Brytanię i spotka się z córką, z którą stracił kontakt 2 miesiące temu.
"Jeśli zdecyduję się na wyjazd do Anglii, chcę się spotkać z moją córką. Myślę o tym" – wyznał w rozmowie z "The Sun" ojciec świeżo upieczonej księżnej Sussex.
73-latek, który nie wziął udziału w majowym ślubie Maghan i Harry'ego ze względu na problemy z sercem, nie zamierza się anonsować.
"Nie interesuje mnie czy jest na mnie wkurzona, czy nie. Nie będę machał flagami ani robił z siebie głupca. Znajdę pokój w hotelu i spróbuję się z nimi spotkać" – podkreślił, dodając, iż jest mu "przykro" z powodu zerwanej relacji.
Thomas uważa, że nowa rola przysparza kobiecie cierpień.
"Myślę, że moja córka jest przerażona. Widzę to w jej oczach, twarzy i uśmiechu. Widziałem jej uśmiech przez lata. Znam jej uśmiech. Nie podoba mi się ten, który teraz widzę. Jest wymuszony. Być może chodzi o kilka złych dni. Nie wiem. To mnie naprawdę martwi. Myślę, że jest pod zbyt wielką presją. Wżenienie się w tę rodzinę ma bardzo wysoką cenę" – stwierdził w rozmowie z dziennikiem.
Thomasowi nie podoba się także nowy styl ubierania córki.
"Wygląda jak ze starego filmu. Dlaczego w roku 2018 ktoś ma się ubierać jak z lat 30. ubiegłego wieku? Dlaczego muszą zasłaniać kolana?" - pytał retorycznie.
Ojciec księżnej zwierzył się także gazecie, iż obawia się, że rodzina królewska odcina go od córki.
"Nie oskarżam Harry'ego ani nikogo, ale oni postępują według zasad, które nie mają dla mnie sensu. Są takimi samymi ludźmi jak wszyscy inni. Bóg jeden wie, jak jest mi ich żal, że nie mogą pokazywać emocji" – stwierdził.
Za powód separowania Meghan Thomas uważa incydent ze sprzedażą zdjęć prasie.
"Połowa Wielkiej Brytanii zdaje się zarabiać fortunę na sprzedaży zdjęć mojej córki i jej męża. Czy ich też się odrzuca? - komentował mężczyzna.
Ojcu Meghan nie spodobał się także fakt, iż jej matka, Doria Ragland, siedziała samotnie podczas ślubu, a nie z rodziną królewską.