Czy za ślub księcia Harry'ego zapłacą podatnicy?
Ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle będzie kosztował fortunę. Wątpliwości wśród Brytyjczyków budzą informacje o ściągnięciu sporej kwoty z kieszeni podatników.
Tymczasem Kensington Palace poinformował, że za samą ceremonię, dekoracje, kwiaty i poczęstunek zapłaci książę Karol i królowa Elżbieta II. Skąd więc obawy o nadwyrężeniu publicznego budżetu?
Chodzi o ochronę i środki na bezpieczeństwo gości i zgromadzonych wokół zamku w Windsorze. Już wiadomo, że same drony wykorzystywane do ochrony będą kosztować ponad 1 mln funtów. Za policję, sprzęt, specjalnych agentów mają zapłacić pracujący w Wielkiej Brytanii.
Podczas ślubu stulecia, czyli Williama i Kate, podatnicy w Wielkiej Brytanii zapłacili 20 milionów funtów za samą ochronę uroczystości i bezpieczeństwo mieszkańców Londynu oraz turystów.
W Wielkiej Brytanii powstała nawet specjalna petycja "No taxpayer funding for the Royal Wedding", przeciwko ściąganiu od podatników pieniędzy na pokrycie kosztów związanych ze ślubem księcia Harry'ego i Meghan Markle. Petycję podpisało już ponad 28 tys. osób.
Para weźmie ślub 19 maja 2018 roku w kaplicy św. Jerzego w zamku w Windsorze. Ceremonia rozpocznie się w samo południe. Mszę poprowadzi wielebny David Conner (dziekan Windsoru), a przysięgę małżeńską Meghan Markle i książę Harry wypowiedzą w towarzystwie Justina Welby'ego, arcybiskupa Cantenbury.