Otyłość na Wyspach gorsza od palenia i raka?
Naukowcy przekonują, że w Wielkiej Brytanii spada liczba uzależnionych od palenia; rośnie natomiast liczba osób chorobliwie otyłych.
Fundacja The Cancer Research UK opublikowała ranking największych zagrożeń zdrowotnych Brytyjczyków. Są nimi: palenie papierosów, otyłość, szkodliwe promieniowanie UV, nadużywanie alkoholu,spożywanie zbyt małej ilości błonnika i zanieczyszczenie powietrza.
Eksperci podkreślają, że nie byłoby aż 40% przypadków zachorowalności na nowotwory, gdyby ludzie zmienili sty życia - zwłaszcza odstawili nikotynę i zmniejszyli masę ciała.
Z danych z 2015 roku wynika, że 135 500 (37,7%) zachorowaniom na raka można było zapobiec; w samej Szkocji - 41,5%.
Palenie wciąż jest największą zmorą Wyspiarzy - nałóg ten jest odpowiedzialny za 32 200 zgonów wśród mężczyzn i 22 000 wśród kobiet.
Naukowcy z Wysp alarmują, że do 2025 roku nad Tamizą wskaźnik otyłości będzie najwyższy w Europie. Co trzeci Brytyjczyk będzie narażony na życie z dodatkowymi kilogramami i wszystkimi ich konsekwencjami, takimi jak ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, nowotworów czy chorób serca.
W Wielkiej Brytanii zjawisko nadwagi i otyłości coraz częściej dotyczy też dzieci i młodzieży. Już jedna trzecia najmłodszych Brytyjczyków – w wieku od 2 do 15 lat – zmaga się z tym problemem.
Jedną z metod walki z otyłością wśród najmłodszego pokolenia ma być wprowadzenie specjalnego podatku od napojów słodzonych. Lekarze proponują też stopniowe eliminowanie cukru z produktów spożywczych. Rodziny o niskich dochodach miałyby otrzymywać bony, które będzie można wymieniać na warzywa, owoce i mleko.