Kogo na to stać? Czynsz w Londynie rośnie w zawrotnym tempie
W sercu Londynu liczba mieszkań możliwych do wynajęcia tylko w ciągu ostatniego roku spadła o 17%. Konsekwencją są wyższe ceny za apartamenty, a to uderza głównie w młodych ludzi, którzy w poszukiwaniu czterech kątów muszą uciekać ze stref 1 i 2. Tam średnia cena wynajęcia niewielkiego mieszkania wynosi 1 785 funtów.
W takich dzielnicach jak Kensington, Islington, Westminster i Camden, liczba dostępnych do wynajęcia nieruchomości drastycznie spadła, co spowodowało podwyżki czynszu.
I tak w gminach Kensington&Chelsea oraz Westminster średni miesięczny czynsz przekroczył już 3 tysiące funtów. Podobnie jest w Islington i Camden, gdzie chętni muszą zapłacić średnio 3 tysiące funtów za miesiąc.
Kurczą się także możliwości na rynku mieszkaniowym w dzielnicach: Hammersmith, Richmond, Lambeth i City, gdzie rezydenci muszą w związku z tym wydawać więcej pieniędzy na rachunki za mieszkanie.
Większy wybór mają natomiast chętni do wynajęcia mieszkania w bardziej oddalonych od centrum dzielnicach, a mianowicie w: Havering, Haringey, Bexley i Barking. W tych rejonach w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowano wzrost liczby dostępnych do wynajęcia nieruchomości. Mieszkania są tam też bardziej przystępne pod względem finansowym - średni czynsz miesięczny wynosi 1 100 funtów.
Młodzi ludzie w Londynie uznają taką sytuację za błędne koło - mieszkanie w centrum oznacza mniejsze wydatki na transport, za to większe na mieszkanie. Mieszkanie w mniej wytwornych i bardziej oddalonych dzielnicach najczęściej oznacza natomiast spore wydatki na dojazd do pracy.
Londyn ma najwyższe ceny za wynajem na świecie: obecnie jest to średnio 2 083 funtów na miesiąc. To wzrost o 4% w porównaniu do poprzedniego roku. Rozpiętość cen jest jednak na tyle duża, że wciąż istnieje nadzieja na znalezienie jakiegoś lokum za bardziej przystępną kwotę.