Zagraniczne firmy "grabią" brytyjskich podróżnych. Zapowiadana duża podwyżka cen biletów
„Europejscy właściciele brytyjskich kolei grabią pasażerów, by utrzymywać niskie ceny na swoich krajowych rynkach” - wynika z najnowszego badania związków. Według RMT, przejazdy na niektórych kluczowych trasach podrożeją o 3,5%.
„Pasażerowie korzystający z usług włoskich, niemieckich i holenderskich przewoźników będą płacić znacznie więcej niż osoby podróżujące liniami tych samych firm w jakimkolwiek innym europejskim kraju” - podsumowują autorzy raportu.
Według organizacji, Brytyjczycy korzystający z włoskiego serwisu C2C płacą za bilety 2,4 razy tyle, co pasażerowie we Włoszech. W przypadku niemieckiego Arriva North koszty są wyższe o 30%, a holenderskiego Greater Anglia – o 100%.
„Brytyjscy podróżni muszą się przygotować na ogłoszenie w sierpniu planowanych podwyżek cen w związku z inflacją. Na dodatek będą oni płacić coraz więcej po to, by nie drożały podróże na kontynencie. To skandal, iż rząd pozwala zagranicznym firmom na wykupywanie brytyjskich kolei, jednocześnie blokując własność państwową” - komentuje sekretarz generalny RMT Mick Cash.
15 sierpnia zostanie ogłoszona stopa inflacji Retal Price Index, który będzie zawierał między innymi informację o podwyżkach cen biletów od stycznia 2018 roku.
Ogromna większość przewozów kolejowych w Wielkiej Brytanii jest realizowana przez przedsiębiorstwa prywatne, należące do europejskich koncernów - od 1997 roku kraj nie posiada narodowego, państwowego przewoźnika kolejowego.