Spada zainteresowanie pracą w NHS wśród pielęgniarek z UE
Dane NMC wskazują m.in., że w ubiegłym miesiącu na Wyspy przybyło 101 pielęgniarek z UE. Rok wcześniej było ich ponad 1,3 tysiąca.
Ponadto więcej sanitariuszek opuszcza Wyspy. Specjaliści obawiają się, że może to być początek exodusu pracowników medycznych z Wielkiej Brytanii.
Szpitale od kilku lat borykają się z brakiem wykwalifikowanej kadry. Akcje rekrutacyjne prowadzone są w Hiszpanii, Grecji i innych europejskich krajach - również w Polsce.
Obecnie w rejestrze pielęgniarek uprawnionych do pracy w Wielkiej Brytanii widnieje 38 661 osób z Unii Europejskiej oraz Europejskiej Strefy Gospodarczej.
Od czasu zaostrzenia zasad rekrutacji w ubiegłym roku, w tym trudniejszych testów językowych, nastąpił znaczny spadek przyjazdów. Duży wpływ na spadające zainteresowanie pracą w brytyjskiej służbie zdrowia ma także wynik ubiegłorocznego referendum w sprawie wyjścia kraju z UE.
“To jest początek długoterminowego spadku w liczbie pielęgniarek przyjeżdżających na Wyspy z innych części Unii. Jest to poważny problem, ponieważ przeżywamy kryzys kadrowy. Bez pracowników z UE nie poradzimy sobie. Potrzebujemy gwarancji, że obywatele Wspólnoty zatrudnieni przez NHS będą mogli zostać. Bez tego będzie nam o wiele trudniej rekrutować pracowników z UE, co odbije się na opiece nad pacjentami” - podkreśla Janet Davies, dyrektor Royal College of Nursing.
Z opublikowanych na początku stycznia oficjalnych danych wynika, że prawie każdy szpital publiczny na Wyspach boryka się z brakiem personelu pielęgniarskiego.