"Mam nadzieję, że zrewanżuję się Radwańskiej"
"Miałam poprzednio trzy meczbole, za każdym razem piłkę na forhendzie, ale niestety nie wykorzystałam okazji. Mam nadzieję, że zrewanżuję się Radwańskiej, oczywiście jeśli będą miała taką szansę" - oznajmiła Konjuh.
Chorwatka wspominała dramatyczne spotkanie z Polką w drugiej rundzie Wimbledonu, do którego doszło niewiele ponad dwa miesiące temu. Konjuh w końcówce gry doznała poważnej kontuzji kostki (później pauzowała kilka tygodni). W decydującym secie, przy stanie 7:7 i 40:15 dla Radwańskiej, Chorwatka pechowo stanęła na piłce w biegu. Wróciła do gry po przerwie medycznej i nawet zdobyła kilka punktów, ale nie była w stanie przeciwstawić się krakowiance.
Zawodniczka pochodząca z Dubrownika nigdy wcześniej nie osiągnęła czwartej rundy w zawodach cyklu Wielkiego Szlema.
"Oczywiście jestem bardzo szczęśliwa z awansu do 1/8 finału, zwłaszcza, że nie było łatwo pokonać leworęczną Varvarę Lepchenko z USA" - dodała.
18-letnia Konjuh jest najmłodszą zawodniczką w najlepszej "16" turnieju. W ogóle Chorwacja, jako jeden z pięciu krajów, ma swych przedstawicieli wśród kobiet i mężczyzn w 1/8 finału (także USA, W. Brytania, Hiszpania i Ukraina). Najstarszym jest Chorwat Ivo Karlovic, który liczy sobie 37,5 roku.
27-letnia Radwańska, rozstawiona z numerem czwartym, nigdy wcześniej nie awansowała do 1/4 finału US Open.
"Polka była w 1/8 finału w latach 2007-08 i 2012-13, ale nigdy nie przebiła się do ćwierćfinału. Nie mamy nic przeciwko, aby ta negatywna seria się przedłużyła" - piszą bałkańskie media.
W rankingu światowym Radwańska jest 4., zaś jej rywalka 92. Po US Open awansuje przynamniej o 20 miejsc.