Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Zespół Krychowiaka zagra z liderem

Zespół Krychowiaka zagra z liderem
Ważny mecz przed Krychowiakiem i Sevillą (Fot. Getty Images)
Niedzielne starcie w Madrycie prowadzącego w tabeli Atletico z Sevillą Grzegorza Krychowiaka zapowiada się najciekawiej w 21. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Łatwiejszych przeciwników będą miały wicelider Barcelona oraz trzeci Real Madryt.
Reklama
Reklama

Sevilla bardzo słabo rozpoczęła sezon, ale z czasem zbliżyła się do formy z rundy wiosennej 2015 roku, kiedy triumfowała w Lidze Europejskiej. Obecnie jest w tabeli na siódmym miejscu. Ma 32 punkty i do niedzielnego rywala traci 15. W czwartek w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Hiszpanii pokonała u siebie drugoligowe Mirandes 2:0.

"Atletico to trudny przeciwnik, to nic niezwykłego, że rywalizuje z Barceloną i Realem Madryt jak równy z równym. Zwycięstwo na Vicente Calderon dałoby nam regularność i wiarę w siebie. To jeden z naszych najtrudniejszych sprawdzianów w tym sezonie" - stwierdził szkoleniowiec Sevilli Unai Emery, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Krychowiak ma pewne miejsce w pierwszym składzie zespołu z Andaluzji. W tym sezonie w ekstraklasie zagrał w 19 z 20 dotychczasowych spotkań, a pauzował tylko pod koniec grudnia z Espanyolem, ponieważ odbywał karę za kartki.

Po szlagierze Atletico - Sevilla, swój wyjazdowy mecz o 17:15 czasu GMT rozpocznie pogrążona w kryzysie Valencia, która ma 24 punkty. Rywalem będzie Deportivo La Coruna (28). Prowadzący gości od grudnia trener Gary Neville wciąż czeka na swoje pierwsze ligowe zwycięstwo. Po czwartkowym spotkaniu Pucharu Króla, w którym "Nietoperze" tylko zremisowały przed własną publicznością z Las Palmas 1:1 (rewanż w środę), kibice machali białymi chusteczkami w geście pożegnania szkoleniowca.

"Robimy wszystko co w naszej mocy, żeby poprawić wyniki. Na boisko wchodzimy wiedząc, co musimy zrobić, ale nic nie idzie po naszej myśli" - ocenił obrońca "Nietoperzy" Jose Luis Gaya.

Druga w tabeli Barcelona, która ma dwa punkty mniej od Atletico, ale też jeden mecz zaległy, zmierzy się w sobotę o 16 z Malagą na stadionie rywala. Malaga jest dopiero 12. w tabeli (24 pkt), ale może pochwalić się czwartą najlepszą defensywą w lidze. Straciła 17 bramek, a druga pod tym względem Barcelona - 15.

Real Madryt (43 pkt) również będzie grać na wyjeździe. W niedzielę podopieczni Zinedine'a Zidane'a o 20.30 zmierzą się z Betisem Sewilla. Francuz bardzo udanie rozpoczął pracę z "Królewskimi" - od zwycięstw 5:0 nad Deportivo La Coruna i 5:1 nad Sportingiem Gijon. Wszystkie bramki dla Realu zdobyli piłkarze ofensywnego trio: Walijczyk Gareth Bale i Francuz Karim Benzema po cztery oraz Portugalczyk Cristiano Ronaldo - dwie. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 14.05.2024
    GBP 4.9741 złEUR 4.2812 złUSD 3.9701 złCHF 4.3737 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama