Starmer: "Chiny są zagrożeniem, ale bliższa współpraca biznesowa z nimi jest w interesie narodowym"
Szef rządu stwierdził, że "Wielka Brytania potrzebuje polityki wobec Chin", która odrzuci binarny wybór między relacjami dwustronnymi określanymi jako "złoty wiek" i "epoka lodowcowa".
"Nasza odpowiedź nie będzie napędzana strachem ani łagodzona iluzją. Będzie oparta na sile, jasności i trzeźwym realizmie" – zapewnił Starmer.
W opinii polityka, dotychczasowy brak zaangażowania w sprawy Pekinu jest "porażający" i oznacza "zaniedbanie obowiązków".
"Nie chodzi tu o równoważenie kwestii ekonomicznych i bezpieczeństwa. Nie rezygnujemy z bezpieczeństwa w jednym obszarze w zamian za nieco większy dostęp gospodarczy gdzie indziej" – oznajmił.
W swoim wystąpieniu Starmer poinformował także o zawarciu umowy z USA dotyczącej produktów farmaceutycznych i poruszył temat relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.
"Uważanie Brexitu za wzór dla naszej przyszłej polityki zagranicznej jest całkowicie nieodpowiedzialne" – ocenił. W przemowie wymienił osoby, które, jak określił, prezentują "niszczące, zamknięte podejście" - w tym m.in. liderkę opozycji z Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch i szefa prawicowo-populistycznej partii Reform UK Nigela Farage'a.
W opinii Starmera, jego rząd "dokonał największej zmiany w brytyjskiej polityce zagranicznej od czasu Brexitu", podejmując "zdecydowany krok, by ponownie zwrócić się na zewnątrz i odbudować nasze siły, zarówno tę twardą, jak i miękką, które były tak bardzo nadszarpnięte i zaniedbane".
Czytaj więcej:
Brytyjska policja ds. zwalczania terroryzmu: "Naszymi przeciwnikami są Iran, Rosja i Chiny"
Westminster celem Pekinu. Rząd ujawnia próby rekrutacji w parlamencie przez chiński wywiad
Londyn: Starmer prawdopodobnie zatwierdzi utworzenie nowej chińskiej ambasady
Do 2035 r. UK chce zmniejszyć swoją zależność od zagranicznych dostaw kluczowych minerałów


































