Puchar Niemiec: Wymęczony awans obrońców trofeum

Obie drużyny po dwa razy wychodziły na prowadzenie. Gospodarze na początku meczu oraz w 85. minucie (wyrównanie padło w 89.), a goście - w 60. oraz w początkowych fazach dogrywki.

Żadna ze stron nie utrzymała korzystnego wyniku i konieczny był konkurs rzutów karnych.

Ten okazał się nie mniej dramatyczny od całego spotkania. W drugiej i trzeciej serii pomylili się piłkarze gospodarzy, ale w trzeciej i czwartej - goście.

Po pięciu seriach znów był zatem remis, a rozstrzygnięcie przyniosła dopiero dziesiąta. Decydującego karnego wykonał Francuz Lorenz Assignon.

Spośród drużyn ekstraklasy nie zdołał awansować Werder Brema, który przegrał z finalistą poprzedniej edycji DFB-Pokal Arminią Bielefeld 0:1 - przy czym ostatni mecz tej rundy, z udziałem mistrza kraju Bayernu Monachium, odbędzie się w środę.

Arminia, która awansowała z trzeciego na drugi poziom rozgrywek ligowych w Niemczech, już w zeszłym sezonie uchodziła za pogromcę przedstawicieli Bundesligi. W drodze do finału wyeliminowała również Werder, a także Union Berlin, SC Freiburg i Bayer Leverkusen.